 |
|
tak, jest mi smutno. czujesz satysfakcje?
|
|
 |
|
patrzysz na mnie, i wszystko wraca, nie ładnie. [s]
|
|
 |
|
ale z Ciebie niedorajda. nawet kochać nie potrafisz.
|
|
 |
|
usiadła na ściętym drzewie i machała nogami jak małe dziecko. nagle skierowała wzrok na jedną gałąź z napisem "będę cię kochał póki to drzewo nie zginie" zrozumiała że to właśnie się stało.
|
|
 |
|
nie musisz mnie lubić, nie jestem przyciskiem na fejsie.
|
|
 |
|
czy ja mam napisane na czole "chodź, zabaw się moimi uczuciami, nie przejmuj się, jakoś z tego wyjdę"?
|
|
 |
|
nawet kac nie męczy mnie tak jak Ty.
|
|
 |
|
-przejdź obok mnie całkiem obojętnie. umiesz? -nie, ale będę brała przykład z Ciebie.
|
|
 |
|
Straciłeś mój szacunek. Moje zaufanie. Wszystko to, co najważniejsze. Bo fakt, że nadal mi na Tobie zależy, nie ma tu nic do rzeczy.
|
|
|
|