 |
|
żyję już 5657 dni, ale nadal nie wiem po co. [s]
|
|
 |
|
to ten rodzaj czekania, kiedy wiesz że sie nie doczekasz, ale jednak czekasz.
|
|
 |
|
skoro już wiesz, że nienawidzę swojego imienia, mów mi słońce.
|
|
 |
|
myślisz o nim, ale udajesz ze tego nie robisz, kochasz go ale w sumie nikt o tym nie wie. [s]
|
|
 |
|
łzy do oczu, napływają mi automatycznie, gdy widzę Twój opis skierowany do niej.
|
|
 |
|
Twój ojciec jest chyba piekarzem, bo zajebiste z Ciebie ciacho.
|
|
 |
|
obserwujesz Go zachowując dystans. kochasz patrzeć jak się uśmiecha. marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem. miałaś tak kiedyś? love.love.love?
|
|
 |
|
18 : 18 - to napewno nie TY [s]
|
|
 |
|
jeśli pocałuję cię w usta, zamienisz się w księcia? ;d
|
|
 |
|
ciągle mi się śnisz, ciągle za tobą tesknie, ciągle o tobie myśle, ciągle Cię kocham.. [s]
|
|
 |
|
jesteś bardziej pojebany niż stylista Lady Gagi.
|
|
|
|