  |
|
Dopiero kiedy człowiek przeżyje piekło, może docenić piękno nieba.
|
|
 |
|
"[...] Wbijaj paznokcie w ciało. Drap mnie, pragnij. Idź ze mną na miasto i pewnie trzymaj za rękę. Jadaj ze mną, śpij też. Za miesiąc, pół roku, rok - szepnij, że kochasz. Złap za rękę i powiedz, że beze mnie nie pójdziesz nigdzie, bo nie masz dokąd. Swoje miejsce na Ziemi zbuduj przy mnie, chodź ze mną(..)" dzekson.
|
|
  |
|
Wiem jakie to uczucie być samemu
W tym okrutnym świecie gdzie serca skazane są by zmienić się w kamień.
|
|
 |
|
http://www.marypages.com/NovenatotheHolyMotherofGidlePolish.htm
|
|
  |
|
Nie lubię opowiadać o sobie . Wtedy zastanwiam się kim ja w ogóle jestem i do czego dążę w tym życiu . Dobra zdać do następnej klasy i tak jeszcze do następnych a potem co? Nie mam żadnego talentu a żadnego z swoich zainteresowań nie rozwijam, wtedy właśnie zdaję sobie sprawę że trzeba się wziąść za siebie, ale następnego dnia to i tak znika w nie pamięć.
|
|
 |
|
Nigdy nie będę stać od Niej dalej niż na odległość paru centymetrów. Musi czuć, że jestem, że czuwam. Kocham, potrzebuję i nie widzę świata poza Nią.
|
|
 |
|
I chociaż dziś chciałbym odkupić winy, uwierz kochanie, że nie da się.
Nie cofnę czasu, więc już nic nie zrobimy, a przecież ty dla mnie nie zatracisz się.
I kiedy zaśnie każde z nas na zawsze, a moje grzechy rozdzielą nas. Ty szybko lecieć do góry zaczniesz, ja spadać zacznę w dół, na twarz.
Przepraszam skarbie, nie do końca znasz mnie. Moja przeszłość sprawi, gdy nadejdzie czas, że nie spotkamy się już nigdy właśnie, tam pocałuję Cię ostatni raz.
|
|
  |
|
- Po prostu mam już dość.
- Dość czego?
- Wszystkiego. Ludzi. Życia. Chcę, żeby się skończyło.
|
|
 |
|
Zatrzymajmy się w pędzie. Nikt nie pamięta po co biegnie. Czy na pewno po szczęście? Czy sam bieg nie jest biegu sensem?
|
|
 |
|
Mam kaca, dym drażni mnie w spojówki.
Bóg tylko się przygląda, anioł zaspał, szatan kusi.
|
|
 |
|
Patrzysz na mnie jakbyś znał mnie na wylot.
Dostrzegał wszystko, a nie widziałeś mnie wcześniej nigdy.
|
|
 |
|
W sumie, to lubię , gdy mnie unikają, jakbym miał zaraz zwisać.
|
|
|
|