Nie lubię opowiadać o sobie . Wtedy zastanwiam się kim ja w ogóle jestem i do czego dążę w tym życiu . Dobra zdać do następnej klasy i tak jeszcze do następnych a potem co? Nie mam żadnego talentu a żadnego z swoich zainteresowań nie rozwijam, wtedy właśnie zdaję sobie sprawę że trzeba się wziąść za siebie, ale następnego dnia to i tak znika w nie pamięć.
|