 |
|
"Absurdalność" określa mnie doskonale.
|
|
 |
|
Wiesz o co biega, czy tu tylko sprzątasz? / Hifi ♥
|
|
 |
|
wpadł do mojego pokoju, tak jak dawniej. usiadł na łóżku i z kwaśną miną rzucił ' twoja mama nie chciała mnie tu wpuścić '. ' a dziwisz się Jej ? ' zapytałam wgapiając oczy w ekran komputera. ' nie ' odpowiedział podchodząc i obracając mnie ku sobie. ' pamiętasz, jak dawniej siedzieliśmy tu razem . jak nakurwialiśmy godzinami w jakieś denne gry i śmialiśmy się jak głupki ? pamiętasz jak twoja mama donosiła Nam picie i sama wpychała się pomiędzy nas , by móc choć przez chwilę zagrać. pamiętasz jeszcze ' małych Nas ' ? - ' pamiętam Nas ' niedawnych ' , tych , którzy kochali się na zabój i tych, którzy gotowi byli poświęcić dla siebie życie. ' to poświęcajmy je nadal. ' rzucił. ' nie można powiedzieć komuś ' odchodzę ' i nie wracać, kazać mu na siebie czekać i dawać tę cholerną niepewność, nie można dać komuś bezpieczeństwo, a później je odbierać. nie można bawić się miłością, rozumiesz? ' wyrzuciłam mu w twarz. ' milcz, i tak mnie kochasz '. nie zaprzeczyłam. [yezoo]
|
|
 |
|
"...Źle mnie w złych ludzi tłumie. Płaczę, a oni szydzą. Mówię, nikt nie rozumie. Widzę, oni nie widzą!..."
|
|
 |
|
"...Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga. Łam, czego rozum nie złamie..."
|
|
 |
|
może i małe jest piękne, ale na pewno nie Ty szmato. | paulysza
|
|
 |
|
Kładę się na łóżku, przez głowę przechodzi każde wspomnienie, czuję jak delikatnie zamykają mi się powieki. Przy niektórych rzeczach mam uśmiech, a przy innych czuję jak zbiera mi się na płacz. Opieram głowę o kolana, nie chcę tego, nie chcę już tych chwil. Wstaję, biorę jakieś tabletki, niby zasypiam. Budzę się w tej samej chwili, i znów wszystko dzieję się od nowa. Te jebane błędne koło. / Stostostopro .
|
|
 |
|
zgubilam brazowa zelke na brazowym dywanie i szukaj sobie teraz tego ;D / Aniajaa
|
|
 |
|
Ja się po prostu cholernie boje, że nie będę miała z kim spędzić reszty życia. / Stostostopro .
|
|
 |
|
Brak plusika, brak weny.. / Stostostopro .
|
|
|
|