 |
jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki.
|
|
 |
najgorsze, są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę.
|
|
 |
|
dziś rano zorientowałam się, że uśmiecham się bez powodu. później zorientowałam się, że myślę o Tobie.
|
|
 |
w rękach miałam szczęście. Niestety musiałam to spierdolić.
|
|
 |
|
jestem wredną dziwką,nic nie znaczącą suką.kurwą bez uczuć[claudine777]
|
|
 |
Te święta będą chyba najgorsze .
|
|
 |
Kurwa no . Wy też macie tego jebanego pecha ?. ;//
|
|
 |
to tylko Ty 36 i 6 stopni Celsjusza, 70 procent wody i dusza.5 litrów krwi i jedno serce ją tłoczy i jeden Ty by to wszystko zjednoczyć.
|
|
 |
kochałabym cię, kimkolwiek byś był.
|
|
|
|