 |
nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.
|
|
 |
czekałam na ciebie doskonale wiedząc, ze juz nie wrocic. zupelnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies, a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem, naiwnie go wolajac.
|
|
 |
|
Musimy to robić, oddychać, jeść, spać, budzić się i zacząć to wszystko od początku, aż do dnia w którym nie będzie już to takie ciężkie. [Vampire Diaries]
|
|
 |
|
Znowu wstaje smutny dzień.
Daje znać o sobie czas.
Ponuro mijam własny cień.
Czy jeszcze coś pokocham w nas.
|
|
 |
|
Każdego dnia przeglądając kontakty, zatrzymuje się przy twoim imieniu. Przez 5 minut myślę o tobie, przez kolejne 5 trzymam palec na zielonej słuchawce, przez następne 5 myślę co ci powiedzieć, wiesz nie wiele chce, tylko dowiedzieć się co u ciebie. Przez kolejne 5 trzymam palec na czerwonej słuchawce, po czym rezygnując zalewam się łzami. Przez strach rezygnuje z rozmowy i przez strach zrezygnowałam z ciebie.. / lipstickk
|
|
 |
|
leżałam na podłodze. na zegarku pierwsza : czternaście. patrzyłam pustym wzrokiem na wszystko wokół. niby się uśmiechałam. na końcu nosa pozostawały moje pojedyncze łzy. czułam, że nie mam nikogo. powtarzałam sobie, że samotnym jest lepiej. nie muszą się martwić o innych, ani cierpieć. nikt nigdy im nie wypomni błędów egoizmu. tak naprawdę to są sobą. dobrze czują się w swojej skórze - pomyliłam się. zaczęło mnie boleć serce. ujrzałam babcię w drzwiach mojego pokoju. przyniosła dwa kubki kakaa. zostawiła je przy progu. szybko znikła. wbiłam swój wzrok w ścianę. 'czy, aż tak widać, że noce bez niego są dla mnie wyzwaniem, z którym sam na sam walczę ?
|
|
 |
|
wieczorami wystarcza mi zazwyczaj ciepła herbata, któraś z książek wyciągnięta z półki, ulubiony koc w przedziwne wzory. tylko teraz jest jakoś inaczej, bo w sumie to tęsknię.
|
|
 |
coraz częściej tracimy to na czym rzekomo tak strasznie nam zależy, coraz częściej ludzie których kochamy wymykają nam się po prostu przez palce.. tęsknię tak cholernie tęsknie, bo teraz nie mam już nic i tkwię sobie w gównie zwanym przeszłością.
|
|
 |
wybierałam pościel do łóżeczka mojego maluszka. wreszcie pomyślałam, że wszystko jest już dobrze.. rozanielona wpadłam na kobietę obok, nagle uświadomiłam sobie że to ONA, moja przyjaciółka z dzieciństwa i aktualna dziewczyna ojca mojego dzidziusia. podszedł do niej i pocałował ją w czoło, wszystko wróciło, dosłownie wszystko.poczułam dziwny ból w brzuchu, rzuciłam koszyk z wybranymi rzeczami, wybiegłam ze sklepu ze łzami w oczach..a przecież miało być już dobrze, miałam przestać go kochać.
|
|
 |
|
brakuje mi go czasami, jego białego uśmiechu i dołeczków w policzkach, błękitnych oczu i tego pociągającego groźnego głosu .
|
|
|
|