kiedyś latałam jak głupia po szkolnym korytarzu by Cię spotkać. dziś codziennie siedzę pod klasą, bojąc się, że zaraz przejdziesz obok a ja nie zdołam się powstrzymać i na Ciebie spojrzę.
mam do Ciebie maleńką prośbę. nie uśmiechaj się do mnie, nie patrz na mnie, nie zagduj, nie pisz, nie zaczepiaj. nawet nie chce żebyś mówił mi 'cześć'. po prostu kurwa spierdalaj.