 |
|
Nie wiem co myśleć o tym, co się z nami stało. Nie wiem co zrobić z tym, co już dawno się rozsypało. [mamotobie]
|
|
 |
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i
nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce.
Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół,
ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham kurwa,
i nie znam już innych słów,
to jest zbyt trudne. / Pezet
|
|
 |
Wiedział dobrze o tym, że gdy miał jakiś problem mógł zawsze przyjść, lub zadzwonić, wiedział, że mu pomogę, w każdej sprawie. Nie zależnie od pory dnia lub pogody. Często powtarzałam mu, jak bardzo jest dla mnie ważny, jak bardzo Go kocham za to, że jest tak kochanym bratem. Byłam taka szczęśliwa, kiedy widziałam na jego twarzy uśmiech, uwielbiałam kiedy z zaskoczenia przytulał mnie i mówił, że jest szczęśliwy, że ma kochającą dziewczynę, że wszystko się układa i życie znów ma sens.. a teraz mam tylko cichą nadzieję, że ten chłopak , którego nazywam przyjacielem jeszcze wróci. /xtrolololox
|
|
 |
I ta euforia, kiedy czułam na sobie Twoje spojrzenie.
|
|
 |
Nieważne, co ja czuję. Przecież najważniejszy jest fakt, że to Ty jesteś szczęśliwy.
|
|
 |
Czasami się zastanawiam, czy ty kiedyś chociaż raz pomyślałeś, co ja czuję?
|
|
 |
Tak naprawdę to cholernie boli mnie to , że nasza znajomość tak szybko straciła sens , że już nie gadamy ze sobą tak jak kiedyś godzinami o wszystkim o niczym .
|
|
 |
Walcz . Myślisz że jedynie TY masz pod górkę, że Bóg akurat miał taki grymas abyś akurat TY miała źle na tym świecie ? Nie . Walka jest częścią naszego życia . Użalanie się nad sobą nic nie da , dlatego walcz .
|
|
 |
Czuję to co Ty, albo któreś z nas się myli.
|
|
 |
Późny wieczór, garstka osób na GG, smutek , przygnębienie, samotność. I nagle mój wzrok przyciąga prawy dolny róg ekranu z napisem, że przesyłasz wiadomość. Uśmiechnęłam się od razu nie czytając nawet treści.
|
|
 |
Nie chciałam, by odszedł. Potrzebowałam go w moim życiu teraz i jutro, i pojutrze, na zawsze. Potrzebowałam go tak jak nigdy nikogo.
|
|
 |
Twoja obecność jest niczym infekcja.
|
|
|
|