 |
"
chciałabym, żebyśmy przestali się znać. zapomnieli o sobie nawzajem. a po pewnym czasie ponownie spotkali i zaczęli od nowa. nie pamiętając o tym co było.
|
|
 |
"
uwielbiam wczesną jesień. uwielbiam patrzeć przez okno na targane wiatrem liście. uwielbiam patrzeć na ogołocone drzewa, które pną się ku błękitnemu niebu. uwielbiam wczesną jesień. bo wszystko umiera, a ona pokazuje, że śmierć może być piękna
|
|
 |
"
wiesz? jeśli miałam bym przymus wybrania przyjaciela czy chłopaka - wybrałabym przyjaciela. Chłopak odejdzie, zostawi cię samą, a przyjaciel? będzie przyjacielem na zawsze ...
|
|
 |
"
dziękuje za to, że jeszcze przy mnie jesteś. że mam przyjaciółkę, która nie podąża za tymi, którzy odchodzą ode mnie kiedy ktoś im powie jakąś totalną bzdurę na mój temat. że jest wyjątkowa, a nie taka jak inni. że dla sławy, nie rzuca naszej przyjaźni. jest przy mnie w totalnie pojebanej dla mnie sytuacji i chociaż mogłaby odejść, bo ma masę swoich problemów - jest. DZIĘKUJE.
|
|
 |
"
zrozpaczona, zdesperowana, zapłakana wzięła do ręki nóż. wiedziała, że tak suka, dla której ją zostawił chodzi w godzinach nocnych ulicą, udając się do swojej nowej ,,pracy'' ulicznicy. tylko on nie wiedział, że jego nowa dziewczyna jest dziwką. wybiegła z domu. wbiła nóż w jej ciało, tuż obok serca. krew energicznie spływała po piersiach jego nowej zabawki. nie żałowała tego, czego zrobiła. liczyło się tylko jego szczęście, udowodnienie mu, że to ona powinna być teraz z nim. wykorzystała to po to, aby przybiegł do niej i prosił o wybaczenie. zabiła zwykłą, nic nie wartą ulicznice, zabiła, bo kochała.. za mocno kochała tego śmiecia.
|
|
 |
"
kiedy delikatnie całowałeś moje usta zakochałam się w nich. byłam bezbronna, bezsilna - uzależniłam się. potem już każdego dnia byłam jak narkoman- na głodzie. pragnęłam tych pocałunków.
|
|
 |
"
powinnam była Cię wtedy zatrzymać, a nie teraz płakać w poduszkę i wspominać kolejną nieprzespaną noc. nie powinnam była Cię poznać nigdy, nigdy.
|
|
 |
"
uwielbiałam nasze nocne rozmowy przez telefon. kochałam, kiedy odpowiadałeś mi bajkę o księżniczce szukającej szczęścia, a ja usypiałam przy niej. ubóstwiałam sytuacje, kiedy budziłam się rano a Ty wciąż nie rozłączyłeś się, bo chciałeś posłuchać mojego oddechu. brakuje mi tego, jak kofeiny, kiedy nie wypije rano kawy, jak czasu, którego mam zajebiście mało, jak smsów, kiedy skończy mi się pakiet. tęsknie Skarbie.
|
|
 |
"czasami tak jest, że przyjaciołom nie potrafimy powiedzieć co nas w ich zachowaniu denerwuje. ale nie powinniśmy tak, nie powinniśmy. a jednak nie potrafimy, bo są dla nas bardzo ważni, za drodzy, za bardzo ich kochamy, choć robią rzeczy, po których już dawno powinniśmy od nich odejść. powinniśmy, ale udajemy, że nie stało się nic.
|
|
 |
"co by było gdybym powiedziała, że cholernie tęsknie i już nie daję rady?
|
|
 |
"
Nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknie.
Totalny mętlik. Rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem,
czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać...
|
|
 |
"
Kiedyś powiem ci jak bardzo mnie skrzywdziłeś. Ile nocy przepłakałam, myśląc o tobie. Jak bardzo nienawidziłam samotnie spędzonych wieczorów z kubkiem gorącej herbaty. Opowiem ci o tym jak przyjaciółki siłą powstrzymywały mnie, bym nie zrobiła krzywdy twojej ‘koleżance’. Zawsze będziesz zajmował jakieś miejsce w moim sercu. Boję się tylko że jest ono zbyt duże i nie wystarczy miejsca dla kogoś nowego .
|
|
|
|