|
Między setkami odnalazłem Twój wzrok, między tysiącami odszukaliśmy się z daleka, między setkami tysięcy dogoniłaś mnie choć straciłem nadzieję. To nie może się tak skończyć. Prawda?
|
|
|
Jak to jest, że jesteś tylko oparem ze wspomnień a serce bije mi jakbyś stała przede mną, jak to jest, że wystarczy chwila gdy Cię zobaczę i cały świat staje się oparem a ja czuję spokój jakbyś była przy mnie.
|
|
|
Powinienem Cię wyrwać z moich myśli i zostawić po drodze do swoich celów ale zakorzeniłaś się w mojej duszy i sprawiasz, że chcę być lepszy choć dni bez ciebie są najgorsze, choć może być ich tak wiele.
|
|
|
Pojawiasz się jak wiosna i czuję się jak ta pogoda
|
|
|
teraz wiem, że jeśli ktoś czeka, aż będzie gotów to będzie czekał przez całe życie
|
|
|
Próbuję dogonić oczekiwania rozsądkiem ale nadzieja je uskrzydla, próbuję stanąć na drodze uczuciom ale ta burza rozwiewa mur wszelkich mądrości. Spróbuję być kimś kogo warto poznać ale pewnie będę tylko sobą.
|
|
|
Czasem chcialbym móc od nowa zaczac to swoje zycie... Czasem lepiej smiac sie na dnie , niz dusic sie na szczycie. Czas nieustannie tyka , poglebia stare rany. I jakbysmy nie chcieli , siebie nie oszukamy...
|
|
|
. Wiatr, to wszytko ty i gniew i katar i nadziei zew. Dopadasz mnie między drzewami i przeszkadzasz biec, a potem przynosisz zapach pezebudzającwgo się lasu. Za oknem grasz do tańca olbrzymom, odgłosami nie pozwalasz spać a później kołyszesz łódką i szepczesz lasem pomysły na namiętny wieczór. Przyniosłeś tym razem zbyt wiele, zbyt szybko zmieniasz widok, nie nadążam choć biegnę tam gdzie ty, choć staję się lżejszym gdy unosisz mnie na podmuchach przyszłych ciepłych dni. Nie chcę się opierać choć jesteś oszustem, poleciałbym choćby teraz, lecz zbyt ciążą mi myśli.
|
|
|
Tu już nawet nie chodzi o to czy też ci się podobam, po prostu muszę wiedzieć co jest rzeczywistością.
|
|
|
Nigdy nie miałem z tym problemów, widziałem rzeczy, dostosowywałem się do tego co znaczą i całkiem dobrze na tym wychodziłem. Dziś boję się że mam schizofrenie, bo jak ocenić te wszystkie interakcje, których byłem pewny, skoro nie rozumiesz o czym piszę albo nie odpowiadasz na wiadomość w ogóle? Dlaczego mam tak tylko z tobą?
|
|
|
Wiem, nakręcam się, ale wystarczy snu, czas obudzić się gdy wiosna wzywa. Jeszcze nie wiem co jest rzeczywiste lecz to nieistotne, aż do września.
|
|
|
W moim wieku porażki nie uwierają, nie niszczą, są tylko odliczaniem do sukcesu.
|
|
|
|