 |
Czego ode mnie chcesz? Czy pragniesz mnie tylko po to, żeby triumfować? A może jesteś tak naiwna, wierząc, że miłość pokona wszytko. Wiesz, że sprawiasz mi radość i ból? Czuję nagle, że żyję aby co chwila umierać dotknięty ciężką pięścią rzeczywistości. Jesteś piękna na tyle sposobów, a Twój niestłumiony myślą uśmiech rozbroił mnie dziś z rozsądku. Tylko na chwilę, może dwie a potem wetknąłem ostrze głośnego NIE w sam środek moich trzewi. Uwierz mi, wolałbym prawdziwą ranę niż ten ból niemocy. Powiększam dziurę w mojej duszy a nadzieja wciąż się sączy, słodka jak myśli o twoich ustach, ciepła jak twoja opalona skóra, pachnąca przygodą, na którą nie mogę pozwolić.
|
|
 |
Chwyciłem cię za dłoń choć wiedziałaś, że nigdzie nie pójdziemy, spojrzałem ci w oczy i widziałem jak wraca w nich życie, nie wiedzieliśmy co zrobić z następną chwilą ale każde kolejne wydawały się tak nieistotne. Baliśmy się to zniszczyć słowami,jednak szepnąłem coś o ucieczce i poszłaś ze mną. Choć na chwilę schowamy się przed światem, na chwilę wróci szczęście jak kometa, która nie zatrzyma się chyba że rozbije się o nas. Może starczy mi tych chwil na resztę życia bez ciebie, będę wracał tu, do naszych czułości kiedy dni znowu staną się szare. Schowałem cie w sobie na zawsze, ogrzewasz kiedy ziąb, rozświetlasz gdy mrok, pomagasz wstać z kolan i stawiać kolejny krok. Oby któryś zaprowadził mnie do ciebie, obyś tak chętnie przylgneła gdy otworze ramiona.
|
|
 |
Czasem dobrze stracić nadzieję na własne szczęście, można skupić się na szczęściu innych i przypadkiem odnaleźć swoje.
|
|
 |
Czy mężczyznom trudniej kochać bo kobietom trudniej pragnąć?
|
|
 |
Obiecujemy sobie wieczność a przecież nic dobrego wiecznie nie trwa w tym świecie, wierzymy w szczęście mimo wszystko a potem tulimy się i nie czujemy nic a to nic woła o śmierć.
|
|
 |
Wszyscy wykorzystujemy się nawzajem w taki czy inny sposób .
Żeby dobrze się czuć .
Żeby źle się czuć .
Żeby nic nie czuć .
|
|
 |
Pewnego dnia będziesz mnie szukał , w każdym kogo spotkasz , ale będzie za późno już nie dam się znaleźć..
|
|
 |
Nie brakuje mi odwagi aby zaprosić Cię na drinka, brakuje mi odwagi aby podeptać zasady, dzięki którym szanuję siebie.
|
|
 |
Spogladasz na mnie, uśmiechasz się tak rozkosznie a ja daje w zamian tylko "hej" bo to wszystko na co pozwala historia naszych decyzji. Chciałbym Ci powiedzieć, że codziennie czekam na nasze krótkie spotkanie i kiedy cieszysz się na mój widok to mam wrażenie, że znowu mam po co żyć ale szczerość prowadzi do klęski a wszelkie próby są daremne zwłaszcza gdybyś chciała tego co ja, gdyby okazało się, że serce dudni gdy jesteśmy blisko, tak jak mi. Mógłbym cieszyć się tymi świetlistymi momentami dni, wystarczyłby mi te przeczucia, że byłoby nam dobrze gdyby nie obawa, że stracę w końcu okazję aby się o tym przekonać.
|
|
 |
„jestem dumny, że jestem Polakiem, nie przeszkadza mi chłopak z chłopakiem i nie jestem z lewej czy prawej, po prostu za miłość nikt nie powinien płacić płaczem, posłuchaj wariacie, jestem wierzący i odmawiam pacierz a jeśli ktoś nie wierzy w Boga lub ma inną wiarę to nadal jest kurwa mym bratem”
|
|
 |
Jeszcze kilka dni temu mogłem powiedzieć że kocham ale chyba nie wiem co to miłość, wczoraj prawie szepnąłem, że pragnę ale nie wiem jak będzie jutro, dziś chciałbym Cię tulić ale wcześniej zbyt wiele myślałem.
|
|
|
|