 |
I trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech : jeden, dwa, dwa... dwa.
|
|
 |
Chciałabym powrócić do wczorajszego dnia, kiedy mogłam się cieszyć beztroską chwilą szczęścia.
|
|
 |
Czuję się jak pieprzony narkoman na odwyku. Już tysiąc razy sięgałam po telefon żeby napisać Ci kolejnego smsa, wpieprzyć Ci się w życie, wkurwić swoją nachalnością i jeszcze pokrzyczeć. Głupia ciota ze mnie skoro jakoś głupio mi bez wiadomości od Ciebie. Mam ochotę przeczytać "jak chcesz to zadzwoń". Nawet nie wiesz z jaką ochotą bym zadzwoniła! Nawet nie wiesz jak tęsknie za Twoim głosem. Potrzebuję Twojego cholernego zainteresowania. Nie wiem czemu, ale uwielbiam czuć, że się mną interesujesz. No i tak fest smutno mi, że wiem, że nie mogę niczego od Ciebie wymagać, chociaż chciałabym aż tyle.
|
|
 |
I want to be the tissue for your tears
|
|
 |
'Ona: Kim chcesz zostać kiedy dorośniesz?
On: Twoim mężem.'
|
|
 |
Każdy z nas w życiu jakiś kurs obrał,
I na pokład swój załoge dobrał,
Aura dobra sprzyjała płynącym,
Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy.
|
|
 |
`Jest wieczór, piękna plaża. Słychać szum fal. Spacerował tamtędy człowiek z Jezusem. Rozmawiają ze sobą. Człowiek mówi do Jezusa: Widzisz, teraz idziemy koło siebie i widać nasze ślady. Ślady moich i Twoich kroków. A dlaczego w najgorszych chwilach, kiedy było mi najciężej, były tylko jedne ślady? Gdzie Ty wtedy byłeś?
A Jezus odpowiedział na to: Bo ja Cię wtedy niosłem na rękach.
|
|
 |
` Głupio mi prosić Boga o konkretne rzeczy, bo to świadczy chyba o słabości wiary. Nie lubię prosić: czy mógłbyś zmienić to lub owo w moim życiu, bo sprawia mi kłopot? Bóg może przecież mieć powód, żeby kazać mi zmagać się z tą konkretną trudnością. Łatwiej mi modlić się o siłę, która pozwoli mi spokojnie zmierzyć się z tym co mnie w życiu spotka. Obojętnie czym to się skończy `
|
|
 |
Gdy odszedłeś myślałam, że nie mam po co żyć. Mój świat zawalił się w jednej malutkiej minucie. Kochałam Cię jak idiotka i nie widziałam świata poza Tobą, a teraz? Gdy pytają mnie o Ciebie, to udaję, że nie słyszę pytania i jestem najszczęśliwszą singielką na świecie.
|
|
 |
Rozpierdolił jej życie . Rozdrał serce. Zniczył ją. I nawet nie było go stać na puste, zimne 'przepraszam.'
|
|
 |
Nie wycinamy już na drzewach serduszek. Kaleczymy inaczej.
|
|
|
|