|
"Widzę nas w małym kościółku przed ołtarzem. Nakładam Ci obrączkę na twój delikatny palec. Nasi dumni rodzice i wzruszone babcie. Wyznajemy sobie miłość wobec Boga na zawsze. Ty w białej sukni, twarz przykryta welonem. Wpatrzeni w siebie jak pierwszy raz trzymamy się za dłonie. Dziś zabieram cię w najdłuższą podróż twego życia. Pójdziemy w miejsce gdzie najpiękniejszy kwiat zakwita. Bez pytań, zazdrości, łez i zdrady. Przywitam każdy nowy dzień bez obawy. Spójrz przez okno, dla Ciebie dziś pachną kwiaty, dla ciebie świeci słońce i śpiewają ptaki. Jesteś różą co wyrosła na betonach. Ludzie mówią takie szczęście on i ona. Moje serce oczarowała twoja łagodność, Twój uśmiech, charakter, styl i skromność. Mądrość którą posiadasz budzi szacunek. Pobudzasz mnie do życia niczym dobry trunek. Coś na pokaz przez innymi, między nami tego nie ma. Musimy być silni, bo dzisiaj los nas rozdziela.. "
|
|
|
Oddzielam grubą kreską to co było. Wszystkie złe chwile, wszystkich zawistnych, którzy chcieli wszystko popsuć, każdy dzień, który spędziliśmy osobno- BYŁO, MINĘŁO. Daliśmy radę. KOCHAM CIĘ SŁOŃCE ;*
|
|
|
Lepiej udawać silnego człowieka, a w środku być słabym, niż udawać słabego, a być fałszywą dziwką, taką jak ty. / mialem.cie.nie.kochac
|
|
|
Pieprzę te moblo. Pieprzę te wpisy, w których mowa o Tobie. Pieprzę to konto, które było założone specjalnie dla Ciebie. Pieprzę to wszystko i kurwa nie mam zamiaru wracać już do pisania, bo Ciebie nie ma i nie wiem gdzie jesteś. I nie potrafię bez Ciebie funkcjonować. I chcę zostawić te konto na pamiątkę, o Tobie. O tym że coś tak świetnego mnie spotkało. Że po trafiłaś zaspokajać moje pragnienia, jak nikt inny... i pieprzę głupoty . Bo nie mogę spać i myślę o Tobie . Jestem chujem.
|
|
|
I kurwa sądzę, że jak na razie jest za wcześnie. Za wcześnie na to, by powiedzieć że nie chcę do tego wracać, że trudno, że było minęło. Sądzę, że ciągle będzie za wcześnie. Nie potrafię się przyzwyczaić do tego, że co wieczór już nie przychodzi esemes, z tym twoim słodkim - D o b r a n o c : * . Że nie towarzyszy mu dzwięk naszej ulubionej piosenki... Że kurwa nie było mnie tam wtedy z Tobą. Że zniszczyła nas zazdrość, ta właśnie od której tak bardzo chciałem nasz związek bronić. Co ja pieprzę. Ciebie nie ma i nigdy już nie wrócisz, im wcześniej przyzwyczaję się do tej myśli tym mniej będzie to mnie bolało... ale kurwa K O C H A M C I Ę, pamiętaj. KOCHAM CIĘ W CHUJ MOCNO, A NAWET JESZCZE BARDZIEJ.. moja mała ;*;
|
|
|
"Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół. Nie ma Cię gdy wszystko łamię się na pół. Nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze że nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce. " Pezet.
|
|
|
|
wiesz, nie tęsknie tylko za jej obecnością. bo dalej mogę ją widywać, ale jest bardziej zimna niż noce, i bardziej nieprzewidywalna co do swoich uczuć jak pogoda za oknem. tęsknie za naszymi chwilami, pełnymi pieszczot, czułości, wygłupów, chwil pachnących nami, brakuję mi ciepła, ciepła, którym otulałaś mnie, ale nie za pomocą koca, za pomocą twoich dłoni, pocałunków, uczucia. tęsknie za słodyczą twych ust, która nie da się porównać z żadnym kulinarnym wynalazkiem. tęsknie za twoim śmiechem, który kołyszę się w moich uszach, który u kaja mnie, czuję się jak dziecko, które kołysze jego matka. w głębokim zatraceniu, rozluźnieniu. brakuję mi tych esemesów, żaden inny nie przychodzi tak samo, twój miał swój osobisty dźwięk, osobiste litery. za twoim głosem, który jest piękniejszą melodią niż wszelkie zagrane przez różnych wybitnych pianistów. tęsknie za chwilami, które stały się wspomnieniami.
|
|
|
"Pieniądz to nie wszytko, jak miłość to nie z dziwką... "
|
|
|
Świadomość, że możliwe jest to, że będziesz zasypiała w moich ramionach, daję mi mocnego kopa w dupę , żeby dojebać tamtemu chujowi.
|
|
|
"I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę. I chyba myślałem, że znasz mnie.
I chyba wierzyłem głęboko, ale jestem przecież tak niedorosły. I zbyt niedojrzały, żeby być z Tobą, zbyt prosty byś mogła być ze mną... " Pezet.
|
|
|
Kurwa, mam ochotę usunąć wszystkie wpisy, w których są ukryte nasze wspomnienia. Chcę zamknąć laptopa i jebnąć nim o ścianę, ale i tak o Tobie nie zapomnę...
|
|
|
Wszystko wydawało się takie łatwe, kiedy byłaś blisko...
|
|
|
|