I kurwa sądzę, że jak na razie jest za wcześnie. Za wcześnie na to, by powiedzieć że nie chcę do tego wracać, że trudno, że było minęło. Sądzę, że ciągle będzie za wcześnie. Nie potrafię się przyzwyczaić do tego, że co wieczór już nie przychodzi esemes, z tym twoim słodkim - D o b r a n o c : * . Że nie towarzyszy mu dzwięk naszej ulubionej piosenki... Że kurwa nie było mnie tam wtedy z Tobą. Że zniszczyła nas zazdrość, ta właśnie od której tak bardzo chciałem nasz związek bronić. Co ja pieprzę. Ciebie nie ma i nigdy już nie wrócisz, im wcześniej przyzwyczaję się do tej myśli tym mniej będzie to mnie bolało... ale kurwa K O C H A M C I Ę, pamiętaj. KOCHAM CIĘ W CHUJ MOCNO, A NAWET JESZCZE BARDZIEJ.. moja mała ;*;
|