 |
zanim coś się zmieni w nas, chciałbym coś Ci dać
|
|
 |
you, your future wife and some sleepless nights
|
|
 |
Korzystaj. Z pazurami. Dopóki masz czas. Bo potem człowiek się budzi, że los dawał a on był jak taka dupa. Korzystaj. | Jacek Walkiewicz
|
|
 |
krople deszczu wolno płyną, ktoś otwiera szkło z dziewczyną...
|
|
 |
Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust, uśmiechasz się, bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach, ten, który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz, że czegoś ci brakuje, że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon, znów ten sam uśmiech i cisza, która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś, a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie? [ yezoo ]
|
|
 |
sensu spragnieni tułamy się wciąż jak błędne gwiazdy, co chcą rozświetlić mrok
|
|
 |
proszę wybaczyć, że brak mi sił o Ciebie walczyć, bo tak już jest, że drogo płaci ten, który wybrał nic nie tracić
|
|
 |
raz po raz straszą nas, że nasz ład właśnie mija
|
|
 |
I nagle jesteś sama, zamilkły słowa, do których można było wracać. I nagle jesteś sama, tak potwornie sama, zniknęły ramiona, w których zawsze mogłaś się chować.
|
|
 |
Pamiętaj tato już się nie ciebie nie gniewam
|
|
 |
Gwarantuję słowem, to w końcu będzie zdrowe
|
|
|
|