 |
|
to niesamowite, że pojawiają się w Naszym życiu osoby, które potrafią przysłonić Nam resztę świata. osoby, które można porównać do powietrza, bez którego nie mamy szans na istnienie. a jeszcze bardziej fascynujący jest fakt, że właśnie Ta osoba, którą darzysz tak wielkim uczuciem, jest gotowa wskoczyć za Tobą w ogień i oddać Tobie swoją przyszłość.
|
|
 |
|
Mam wszystko czego potrzebuję - powietrze i czyste kartki papieru. Lubię rano wstać, nie wiedząc co się zdarzy, kogo spotkam, gdzie mnie rzuci los. Człowiek nigdy nie wie jaka przyjdzie karta, trzeba brać życie takim, jakie jest. Sprawić, by liczył się każdy dzień.
|
|
 |
|
Wspomnienia,to najważniejsze,co nam pozostaje.Zapamietujemy te najbardziej wzruszające,płynące z głębi serca,zapisane do końca życia.
|
|
 |
|
Miłość jest luksusem ,na który możesz sobie pozwolić dopiero wtedy, kiedy twoi wrogowie zostaną wyeliminowani . Do tego czasu wszyscy , których kochasz to zakładnicy ,wysysający z ciebie odwagę i nie pozwalający ci podejmować rozsądnych decyzji.
|
|
 |
|
Usłyszałam Twoje imię . Przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam . Pragnęłam tylko , by nikt nie zauważył , jak bardzo oczy mi się błyszczą , na samą myśl o Tobie . ♥
|
|
 |
|
nieważne czy Twoje oczy mają niebieski, zielony czy brązowy kolor. są Twoje, więc są najpiękniejsze.
|
|
 |
|
Pytasz mnie czy warto. Ja odpowiem Ci, że zawsze, bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie,stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej.
|
|
 |
|
Nie trzeba być pierwszym mam nadzieje,że to jasne. Należy walczyć o tą walkę chodzi właśnie. Szacunek dla tych,którzy poświęcają życie dla swoich marzeń oni od dawna są na szczycie.
|
|
 |
|
Czy może istnieć na Ziemi tak szalona, jedyna i prawdziwa milość, jaką ma ćpun do narkotyku?
|
|
 |
|
Brakuje mi go. Brakuje mi rozmów z nim, uśmiechu oraz humoru, który u mnie wywoływały. Tęsknie za nim. Za jego oczami, a nawet pocałunkiem, którego nigdy nie dostałam - dziwne, nie? Ale co z tego? Przecież on nie tęskni, nie brakuje mu mnie.
|
|
 |
|
kolejny raz z rzędu, wypijając w sylwestra kieliszek szampana, obiecasz sobie, iż w tym roku wszystko naprawisz, poukładasz, posklejasz serce i zabezpieczysz je do tego stopnia, że nikt go nie naruszy. zanim się obejrzysz znów będzie ten ostatni dzień grudnia, padający śnieg, petardy na niebie i poczucie tego, jak wciąż zakurzona, pokaleczona, gdzieniegdzie niezdarnie poszywana marną, białą nitką, jest Twoja dusza.
|
|
 |
|
Wyszedł i zamknął drzwi. Tak łatwo było nazwać tą noc jednorazową. Popatrzył na zegarek. Dochodziła 5 rano. Zatrzymał się. Przez jego ciało przeszedł dreszcz. Gdzieś w głębi poczuł dziwne uczucie pustki. Żal? Jakaś cicha pretensja? Wyszukał w kieszeni papierosy. Zapalił jednego. Wraz z dymem uciekł niepokój jaki w nim zagościł. Nie oglądnął się już za siebie. Jednorazowe 'kocham' straciło teraz swe znaczenie.
|
|
|
|