 |
Moje skruszone serce leży rozsiane na podłodze, rozwiewa je wiatr delikatnymi podmuchami na które nie zwracam uwagi. Byłeś tornadem. Tym samym przez które się rozsypało serce i tym samym które może złożyć to w całość. | HB.
|
|
 |
Szukasz potwierdzenia swoich oskarżeń w moich gestach, próbujesz dowieść swojej prawdy choć sam w tym wszystkim byłeś nieszczery. Kochanie chciałam Ci oddać niebo, wszystkie gwiazdy na które razem patrzeliśmy. A tak naprawdę byliśmy całkiem różni, nie byłeś na mnie gotowy, nie potrafiłeś poświęcić nawet cząstki tego co ja. | HB.
|
|
 |
Jeśli naprawdę kochasz to kochaj odważnie.
|
|
 |
Jesteś jednym z tych co pokrzyżował mi plany. Z którym wiązała nadzieję na jakieś jutro. Nie do wiary jak miłość zaślepia, pozostawia klapki na oczach dopóki ktoś Ci tym klapkiem w mordę nie strzeli. | HB.
|
|
 |
Zapomniałam już jak smakują Twoje usta po kawie i papierosie. Jak to w ogóle jest Cię dotykać. Moje palce Cię zapominają. Moje zmysły wymazują. Serce już dawno przestało dla Ciebie bić. Mimo wszystko muszę Ci podziękować. Za ten " szczęścia milimetr", za pokazanie wartości choć miałeś ich niewiele. | HB
|
|
 |
Naprawdę wierzyłam, że będę Twoją. Teraz dostrzegam jak bardzo bym nie chciała być na jej miejscu, znosić ten chłód, twoje ćpanie i wieczną nieobecność. Nigdy mnie nie potrzebowałeś. Zrozumiałam, że nasza relacja skończyła się tego lata kiedy pokawiła się Twoja przeszłość. | HB.
|
|
 |
Pamiętaj dziewczyno. ŻONA to zawsze krótszy wyraz niż KOCHANKA | HB
|
|
 |
Czuję jak patrzysz na mnie swoim łagodnym wzrokiem. Czekasz aż nasze spojrzenia się spotkają. A ja coraz bardziej dostrzegam jak bardzo się myliłam co do Ciebie, jak wiele było w tym spojrzeniu fałszu za każdym razem kiedy przyrzekałeś kiedyś do mnie wrócić. | HB.
|
|
 |
Przyjdź. Zaparzę Tobie gorącą herbatę, będzie to ta ostatnia w te zimne jeszcze, marcowe dni... Będziesz patrzył na mnie, uśmiechał się będziesz i gorąc poparzy Ci usta. Ukojenie Twoim wargom oddam. Powiemy sobie zdania miłe, końca nie będzie tej słodyczy. Przyjdź, tym razem moim wargom miodu kroplę oddasz... /just_love.
|
|
 |
REAL EYES REALIZE REAL LIES /unknown
|
|
 |
Będę iść ciągle, i będę kroki stawiać, choćby bokiem, będe szlaki przecierać, nie będę tej drogi odkładać na potem. Nie zobaczysz mnie już, Tobie pierwszemu zniknę za rogiem. /just_love
|
|
 |
Jesteś obok mnie, oczy zwrócone w inną stronę niezmiennie... Widzę te dawne chwile, kiedy szukasz mnie wzrokiem, dłonią po omacku chcesz dotknąć, byle tylko poczuć...Podnoszę dłoń, czujesz moje palce na skroni i wiesz już...nie mogę się przed tym obronić. Miłość uwłacza trochę, nie sądzisz? Tej nocy serce swoje sponiewieram, następnej mi o tym przypomnisz. /just_love.
|
|
|
|