 |
05.04.2015 r., MÓJ MĘŻCZYZNA MI SIĘ OŚWIADCZYŁ!
|
|
 |
Kiedyś sam doświadczysz jakim świat jest skurwysynem
i jak wiele zabrał osób, których nie powinien
|
|
 |
nie jestem na co dzień romantykiem więc uwierz to co mówię niekoniecznie powtórzyłbym w tłumie
|
|
 |
brakuje kilku iskier by rozpalić płomień
|
|
 |
Nie wiem która to doba
siedzę i myślę i chyba się..modle,
zwracam prośbę do Boga bym mógł jeszcze zacząć od nowa na dobre
|
|
 |
Odchodzę, wiem i tak mnie wszędzie znajdziesz, samotność wszystkie ścieżki zna.
|
|
 |
Nad ranem serce nie wytrzymało
i przestało bić,
chwilę przed w głowie zawrzało
a w tym ruchu przestało się wić
|
|
 |
ej czuję się obca znów, a przecież kurwa miało być pięknie tu. i znów sama jak pierdolony palec
|
|
 |
improwizujemy uśmiech i ból. pasujemy wszędzie, tylko nie tu
|
|
 |
serce nie sługa przecież
I nie chce słuchać przekleństw,
I nie chce widzieć łez i nie bądź smutna więcej.
Ich setki słów na wietrze, ich gesty, ból, to piękne,
bunt przeciwko światu i całej reszcie./historia pewnego wieczoru
|
|
 |
i krzyczę 'weź mnie ratuj', kiedy patrzysz w moje oczy
|
|
 |
coś we mnie umarło i leżałam w łóżku we łzach całą noc sama, bez Ciebie obok
|
|
|
|