 |
|
Jestem zmęczona walką o innych. Teraz usiądę i sprawdzę kto będzie walczyć o mnie.
|
|
 |
|
nie lubię ludzi którzy ciągle mówią o sobie i nawet nie zapytają co słychać u mnie . /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Mógłbym napisać milion wersów o tym jak cierpię. Kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej albo odejść nie mówiąc nic więcej. /małpa
|
|
 |
|
chciałabym znaleźć chłopaka, który akceptował by moje wady i traktował je jako jedne z zalet. chłopaka, który nie wstydziłby się wyjść na ulicę i gonić się po niej jak dzieci, jeździć w wózku po sklepie, leżeć pod gołym niebem i oglądać gwiazdy, mówić sobie czułe słówka, palić po studencku, chodzić na plac zabaw i wesołego miasteczka. chłopaka, którego bluzy należałyby do mnie i którego zapachem upajałabym się jak narkotykiem. chłopaka, który kochałby całą mnie i ja jego całego. | szyszuniaa
|
|
 |
|
Kochać a podobać się to jest różnica .
|
|
 |
|
weź powiedź tej swojej dziuni, że jak jeszcze raz popatrzy się na mnie tym swoim krzywym wzrokiem, to ją zepchnę ze schodów. albo wyleję stołówkowy kompot na tej jej kłaki. albo, po prostu dostanie ode mnie wpierdol. wszystko zależy od sytuacji. albo nie... wiesz, powiem jej to osobiście. //
niekonsekwentnaaa
|
|
 |
|
znów przede mną ktoś stawia wielkiego drinka, wokół siedzą ludzie, których ledwo znam, muzyka też jakaś kiczowata leci. z godziny na godzinę czuję się coraz gorzej. patrzę na niebieski napój przede mną. ma taki sam kolor jak Twoje oczy. zaciskam wargi. nie. koniec smutów, łez, rozpamiętywania. na bycie singlem najlepiej pomaga udział w licznych imprezach. i to też mam zamiar robić, dobrze się bawić - bez Ciebie.
|
|
 |
|
zawsze byłaś jak siostra, której nigdy nie miałam.
|
|
 |
|
to smutne, że nasza miłość zamieniła się w przyzwyczajenie.
|
|
|
|