głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zkimswyjatkowym

dasz wiarę  że myślałam  że on jest inny?

zozolandia dodano: 6 luty 2012

dasz wiarę, że myślałam, że on jest inny?

jestem takim złym człowiekiem  że nawet przyjaciele wytykają mi moje błędy.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 6 luty 2012

jestem takim złym człowiekiem, że nawet przyjaciele wytykają mi moje błędy. [szyszuniaa]

'czemu nie było Cię w szkole?'   spytałam. 'no źle się czułem'   powiedział  nie patrząc mi w oczy. 'serio? źle się czułeś? weź proszę nie wciskaj mi kitu'   uniosłam głos. 'o co ci znowu chodzi?'   zapytał. 'o co? byłeś na wagarach  znowu! znowu z nimi  weź. masz zagrożenia poprawić  a ty to zlewasz  weź ogarnij proszę cię'   powiedziałam odwracając się na pięcie. 'ej poczekaj'   zawołał. 'a jak ty chodziłaś na wagary? jak ty się biłaś? jak ty kurwa ćpasz  pijesz i palisz to jest dobrze?'   wykrzyczał mi prosto w twarz. odruchowo uderzyłam go  a do oczu napłynęły mi łzy. 'nie będziesz tak do mnie mówić'   wysyczałam. 'ale taka jest prawda. na mnie drzesz ryja  a już sama nie jesteś lepsza'   powiedział  a ja odwróciłam się i poszłam. będąc kawałek od niego  rozpłakałam się jak dziecko  jakby załamał mi się świat.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 6 luty 2012

'czemu nie było Cię w szkole?' - spytałam. 'no źle się czułem' - powiedział, nie patrząc mi w oczy. 'serio? źle się czułeś? weź proszę nie wciskaj mi kitu' - uniosłam głos. 'o co ci znowu chodzi?' - zapytał. 'o co? byłeś na wagarach, znowu! znowu z nimi, weź. masz zagrożenia poprawić, a ty to zlewasz, weź ogarnij proszę cię' - powiedziałam odwracając się na pięcie. 'ej poczekaj' - zawołał. 'a jak ty chodziłaś na wagary? jak ty się biłaś? jak ty kurwa ćpasz, pijesz i palisz to jest dobrze?' - wykrzyczał mi prosto w twarz. odruchowo uderzyłam go, a do oczu napłynęły mi łzy. 'nie będziesz tak do mnie mówić' - wysyczałam. 'ale taka jest prawda. na mnie drzesz ryja, a już sama nie jesteś lepsza' - powiedział, a ja odwróciłam się i poszłam. będąc kawałek od niego, rozpłakałam się jak dziecko, jakby załamał mi się świat. [szyszuniaa]

na świecie nie ma już ludzi 'nie zboczonych'.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 6 luty 2012

na świecie nie ma już ludzi 'nie zboczonych'. [szyszuniaa]

Coraz większymi krokami zbliżają się walentynki.Dzień uwielbiany przez zakochane pary i znienawidzony przez samotników.Ale ja już dziś wiem że w tym dniu będe sama.Ze zaraz po powrocie ze szkoły zamknę się w pokoju usiąde na łózku z gorącą herbatą i ze łzami w oczach zaczne wspominać te krótkie szcześliwe chwile.W tym dniu bez skrupułów będę mogła uzalać się nad tym co było i nad tym co tak szybko się skończyło.Włącze komputer kliknę na folder podpisany Jego imieniem i zacznę wracać do tamtych chwil.Nie będę bała ani wstydziła się łez.W tym dniu nie jest to zabronione lecz nawet wskazane aby pozbyć się tego co dzieje się wewnątrz mnie samej.Mimo ze łzy są dla mnie oznaką słabości wiem że przyniosą mi ulgę.Ale boję sie.Boję się że jak zacznę to nie skończę..Tak samo jak zaczęłam go kochać i nie moge przestać.Nie moge przestać kochać i pamiętać.Mimo że przez krótką chwilę zrobił ze mnie najszczęśliwszą dziewczynę na swiecie..Ale wiem też ze ten dzień nie spędzi samotnie jak ja.   pozorna

pozorna dodano: 6 luty 2012

Coraz większymi krokami zbliżają się walentynki.Dzień uwielbiany przez zakochane pary i znienawidzony przez samotników.Ale ja już dziś wiem,że w tym dniu będe sama.Ze zaraz po powrocie ze szkoły zamknę się w pokoju,usiąde na łózku z gorącą herbatą i ze łzami w oczach zaczne wspominać te krótkie,szcześliwe chwile.W tym dniu bez skrupułów będę mogła uzalać się nad tym co było i nad tym co tak szybko się skończyło.Włącze komputer,kliknę na folder podpisany Jego imieniem i zacznę wracać do tamtych chwil.Nie będę bała,ani wstydziła się łez.W tym dniu nie jest to zabronione lecz nawet wskazane,aby pozbyć się tego co dzieje się wewnątrz mnie samej.Mimo,ze łzy są dla mnie oznaką słabości,wiem,że przyniosą mi ulgę.Ale boję sie.Boję się,że jak zacznę to nie skończę..Tak samo jak zaczęłam go kochać i nie moge przestać.Nie moge przestać kochać i pamiętać.Mimo,że przez krótką chwilę zrobił ze mnie najszczęśliwszą dziewczynę na swiecie..Ale wiem też,ze ten dzień nie spędzi samotnie jak ja.|| pozorna

Justyna! :  teksty szyszuniaa dodał komentarz: Justyna! :* do wpisu 6 luty 2012
nie bądź pizda  trzeba liznąć trochę życia  ale do tego lizania się za bardzo nie przyzwyczaj. sokół

szyszuniaa dodano: 6 luty 2012

nie bądź pizda, trzeba liznąć trochę życia, ale do tego lizania się za bardzo nie przyzwyczaj./sokół
Autor cytatu: onalubirap

tak  ja wiem..ale po nim było już kilku i niestety ciągle to wraca.. teksty pozorna dodał komentarz: tak, ja wiem..ale po nim było już kilku i niestety ciągle to wraca.. do wpisu 6 luty 2012
no raczej to niemożliwe. Trwa to już od 2 lat. Z resztą.. nie powinien mnie obchodzić.Zbyt wiele sie wydarzyło   teksty pozorna dodał komentarz: no raczej to niemożliwe. Trwa to już od 2 lat. Z resztą.. nie powinien mnie obchodzić.Zbyt wiele sie wydarzyło;] do wpisu 5 luty 2012
no ja chyba znów zacznę ją nienawidzieć.. właśnie się dowiedziałam że wrócili do siebie.. teksty pozorna dodał komentarz: no ja chyba znów zacznę ją nienawidzieć.. właśnie się dowiedziałam,że wrócili do siebie.. do wpisu 5 luty 2012
siedzieliśmy u mnie i śmialiśmy się. chłopaki pili  a ja siedziałam sprawdzając coś na laptopie. usiadł obok mnie. 'nadal jesteś na mnie wkurwiona?'   spytał. 'ale powiedz mi o co niby miałam być?'   zapytałam śmiejąc się z niego. 'za tamto'   powiedział i spuścił głowę. 'no co Ty  przecież nie byłam zła'   powiedziałam i poklepałam go po ramieniu. 'przepraszam'   powiedział. podniosłam jego głowę i popatrzyłam prosto w oczy. 'naprawdę nie masz za co  to ja przepraszam'   odpowiedziałam. 'ja po prostu nie chcę cię stracić'   wyszeptał  a ja mocno go przytuliłam.  szyszuniaa

szyszuniaa dodano: 5 luty 2012

siedzieliśmy u mnie i śmialiśmy się. chłopaki pili, a ja siedziałam sprawdzając coś na laptopie. usiadł obok mnie. 'nadal jesteś na mnie wkurwiona?' - spytał. 'ale powiedz mi o co niby miałam być?' - zapytałam śmiejąc się z niego. 'za tamto' - powiedział i spuścił głowę. 'no co Ty, przecież nie byłam zła' - powiedziałam i poklepałam go po ramieniu. 'przepraszam' - powiedział. podniosłam jego głowę i popatrzyłam prosto w oczy. 'naprawdę nie masz za co, to ja przepraszam' - odpowiedziałam. 'ja po prostu nie chcę cię stracić' - wyszeptał, a ja mocno go przytuliłam. [szyszuniaa]

ej było żółte przecież no ! :  teksty szyszuniaa dodał komentarz: ej było żółte przecież no ! :* do wpisu 5 luty 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć