 |
|
nie rozumiesz, nie widzisz tego co jest dla Ciebie tlenem. absurdem jest fakt, ze zauwazasz to dopiero gdy odetna Ci jego dopływ. dusisz się, po omacku starając się nabrać powietrza. wspomnienia, który jak zakażony tlen wirują w Twoich płucach dusząc Cię jeszcze bardziej. nie możesz otworzyć okna. jesteś bez wyjścia. dławienie się brakiem powietrza, czegoś najcenniejszego, najistotniejszego jest Twoim jedyną opcją, jaką możesz brać pod uwagę. warto doceniać, że nasze serce ma czym oddychać. w każdej chwili ktoś może nam zapierdolić butle tlenową. nasze szczęście.
|
|
 |
|
wiem na kogo mogę liczyć , a kto jest zwykłym chujem . [ dzyndzel ]
|
|
 |
|
Przypadki nie istnieją , wszystkie rzeczy , które się zdarzają , zdarzają się w jakimś celu . [ dzyndzel ]
|
|
 |
|
"przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach."
|
|
 |
|
czas zmienia wszystko i wszystkich.
|
|
 |
|
pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. co czułam ? nie pytaj, nieważne.
|
|
 |
|
Obecność osób trzecich zamyka temat miłości .
|
|
 |
|
powróciło? raczej nigdy nie minęło.
|
|
 |
|
tęsknie, choć nie powinnam.
|
|
 |
|
moje życie zmieniło się w żart, a problem tkwi w tym, że chyba ja jako jedyna go nie łapię.
|
|
 |
|
-miałaś nie palić
- miałeś kochać mnie już zawsze
|
|
 |
|
bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. bywają takie rozmowy, które są wstanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. nie możemy ich przewidzieć. nie możemy się na nie przygotować. czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
|
|
|
|