 |
Bezpieczeństwo. Czternaście liter ukrytych tylko w Twoich ramionach..
|
|
 |
nic. kumple, domówki, melanże, alkohol, trawa, fajki, tanie wina czy whisky, którą tak lubisz. nic, nie powinno być ważniejsze ode mnie.
|
|
 |
Wiesz kochanie.. dawniej byłam zupełnie inna.
Wstawałam codziennie rano i jedyne uczucie jakie mną władało to bezradność.
Chwilami nie potrafiłam zmusić się do uśmiechu, walczyłam z samą sobą,
by nie wybuchnąć płaczem. Dziś to wszystko jest tylko przeszłością.
Owszem, zdarzają się gorsze chwile, jednak wiem, że mając Ciebie poradzę sobie ze wszystkim.
To właśnie Ty sprawiasz, że się uśmiecham i mam chęć codziennie rano wstawać.
Pytasz jak? To proste! Po prostu jesteś i mnie kochasz.
|
|
 |
rozpadam się. powoli na drobne kawałeczki. każda część mojego ciała się rozlatuje. to znak, że musisz wrócić.
|
|
 |
jeżeli przez cały czas tylko o to Ci chodziło, to gratuluję- nienawidzę Cię.
|
|
 |
obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusy przed wyjściem, dzwonić do siebie tysiące razy, wtedy gdy jesteśmy osobno. a potem znów wracać do siebie. ♥
|
|
 |
pocałuj mnie w sylwestra o 23:59 i skończ o 00:01, będzie to najlepiej zakończony i rozpoczęty rok.
|
|
 |
wychodząc ze szkoły widziałam ich dwóch czekających na mnie przed bramą szkoły. - Ryan ! - krzyknęłam z daleka. posłał mi tylko uśmiech mówiąc coś do przeciwnika dalej się kłócąc. podeszłam bliżej stojąc kilka kroków dalej od nich. miałam wrażenie jak by byli zajęci sobą. kłótnią o mnie.. odeszłam w stronę przystanku, nie zwracając uwagi na ich wołanie za moją osobą. \ ms.inlove
|
|
|
|