|
Naiwna .? Głupia.? Tylko wtedy jesli chodzilo o niego . Kazdego ranka sobie wmawiała ,że ma wyjebane , ze jest juz wszystko ok . Obiecała sobie ,że juz o nim zapomni ,że juz nie bd mysles. Łamała obietnice za kazdym razem kiedy pisał. Pisał kiedy mu sie nudzilo.
|
|
|
Kiedy była w całkowitej rozsypce ... nie wiedziała co z sobą zrobić ,czym sie zająć ,żeby przestałać juz myśleć o tym co zrobił , o tym jak ranił... Wywaliła wszystkie ciuchy z szafek i zaczęła ogarniać ten bajzer , który zawsze miała. W pewnej chwili zobaczyła stara spódniczke , którą juz dawno nie nosiła ,zaczęła ja ładnie układać ,aż w pewniej chwili poczuła ,że jest coś w kieszeni. Był to porcelanowy mały słonik z uniesioną do góry trąbą . Oczy jej sie zaszkliły a na twarzy pojawił uśmiech . Pomyslała , że to moze jakiś znak , że może bd juz dobrze . Miała tą cholerna nadzieje , naprawdę miała. Wieczorem gadała z jego kolegą i dowiedziała sie ,że on jest na połowinkach . Rozpłakała sie przed laptopem czytając 10 razy to zdanie bo nie mogła uwierzyć.Takk..ona sie tu denerwowała , płakała i myślała jak to naprawić a on.? Dobrze sie bawił , pewnie wyrywając do tańca kolejną panne. W tym momencie przestałą wątpić w miłość i w słonika z uniesiona trobą , który miał przynieść szczęście.
|
|
|
W dzień naprawdę potrafię udawać , wieczorem jednak nie..
|
|
|
Niewolnica ' nieodwzajemnionej miłości ' .
|
|
|
Wiedziałam ,że tak będzie ... Jednak była ta cholerna iskierka nadziei .
|
|
|
...Cd. Jednak tamtego wieczoru uświadomiłam sobie coś bardzo ważnego, że uczucie do Ciebie juz wygasło. Tak po prostu . Nie czułam tych dreszczy , tego zdenerwowania kiedy spotykaliśmy się wzrokiem. Chciałam ,żebyś żałował. Mimo tego ,że ty masz dziewczyne patrzyłeś sie na mnie tak jak kiedyś. Tylko ,że w twoich oczach widziałam zazdrosc.? Pamiętam ,żę jak juz wracaliśmy z cmentarza szłam z twoim kumplem przed toba. Obejmował mnie a potem szliśmy za rękę. Ty to widziałeś , napewnoo. I co fajnie bylo.? Zazdrość zżerała .? Mam nadzieje. Zreszta na to wychodzi bo gdy ja juz poszłam do dumu , zapytałeś mojego kumpla czy jest ze mna.
|
|
|
Nie jesteśmy ze sobą już ponad rok. Każdego wieczoru przed spaniem obiecałam sobie ,że kiedyś cholernie pożałujesz. I co.? Udało mi się to wczoraj ,prawda.? Wiadome było ,że sie spotkamy wieczorem na cmentarzu ,ponieważ mamy wspólnych znajomych . Wiary z nami było dużo lecz w tym tłoku widziałam twój przeszywający mnie wzrok. Przed wyjściem z domu starałam sie jak najbradziej odpicować . Założyłam ulubione rurki , płaszczyk i oczywiście najwyższe szpilki jakie posiadam. Makijaż nie był za mocny , a na włosach miałam lakkie loki . Jednak nigdy nie zapomnę twojej miny kiedy zobaczyłeś , że twój stary kumpel przytulił mnie mocno i pocałował czule w czoło. Nie wiedziałeś ,że piszemy ze sobą od dłuższego czasu .. A ja widziałam, że cały czas kontrolujesz tą sytuacje swoim wzrokiem. I wiesz co jest najlepsze.? Wczorajszego wieczorku kiedy twoj kolega zaczął mnie przytulać i trzymać za rękę poczułam dziwny dreszczykk . To byłoo takie miłe.:) Jednak ...Cdn
|
|
|
Wczoraj leżąc sobie w łóżku po godzinie 23 , podziwiając sufit w ciemnym pokoju ...myślałam o nim . Zaczęłam sobie marzyć jakby to było gdybym teraz z nim była.. Niedługo halloween wiec pewnie spędzilibyśmy go razem oglądając jakieś debilne horrory , ale to nie ważne . Najważniejsze by było ,że jest obok i tuli mnie do siebie wiedząc ,że się cholernie boje. Alboo... mikołajki.? Miło razem spędzone . Może kino.? yhh. A na święta.? Dostałabym może misia od ciebie pod choinkę , którego nazwałabym twoim imieniem , który przypominał by mi o tobie i do którego bym sie przytulała gdyby ciebie akurat przy mnie nie było. Jednak mniej ważnne to jest . Ważniejszym prezentem byłoby ...gdybyś przytulił ,wyszeptał do ucha 'wesołych świąt słoneczkoo;* ' i nie oczekując odpowiedzi ..czule pocałował.
|
|
|
|