 |
Ta iskra chyba znikła, magia prysła dzisiaj,
boję się zapytać, co to znaczy, gdy oddychasz i
odpycha nas w nas nawzajem dziś to samo,
co nas przyciągało i to było za mało. ;)
|
|
 |
... Do głowy uderzyły wspomnienia, w górę poszła setka ...
|
|
 |
Zycze sobie mniej problemow,wiecej szczescia,zeby nikt wiecej mi nie zlamal serca i zebym zawsze miala usmiech na twarzy. Dziekuje.
|
|
 |
Gdyby tylko teraz wiedzial jak jest mi zle..
|
|
 |
Jestem zmeczona walka o innych,teraz poczekam i zobacze kto bedzie walczyl o mnie.
|
|
 |
Czuje stres a zarazem ukojenie bo mimo wszystkco wiem,ze mam czyste sumienie,a Ty co mozesz powiedziec skoro dawno wyszlo na jaw kto udawal a kto sie kurwa staral
|
|
 |
Kocham go. Wiecej grzechow nie pamietam.
|
|
 |
najpierw Ci się podoba - tylko tyle. później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba.
w końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. w końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną
i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku.
cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną..
|
|
 |
Najlepiej nie mieć nic. Przynajmniej nie boisz się że coś stracisz.
|
|
 |
Nie wazne,ze nie jestes moj. Wazne ile razy byles tylko dla mnie.
|
|
 |
Wiem jak to jest , gdy na niczym Ci nie zależy . Żyjesz , bo żyjesz , a tak naprawdę wciąż leżysz .
|
|
 |
Słuchaj. Czasami życie wymaga zmian. Przejścia. Jak pory roku. Mieliśmy cudowną wiosnę, ale już po lecie, przegapiliśmy jesień. I nagle zrobiło się zimno, tak, że wszystko zamarza. Nasza miłość zasnęła i zaskoczył ją śnieg. A śpiąc wśród śniegu nie czujesz jak nadchodzi śmierć. Dbaj o siebie.
|
|
|
|