 |
|
bezsilny świat, codzienność typów, pokaż mi brat, miasto bez konfitur.
|
|
|
|
Miasto bezrobocia i psiarni kamer, trzystu na prawdę twardych, reszta udaję.
|
|
|
|
W porę naucz się odróżniać człowieka od frajera.
|
|
|
|
Ten się zwie człowiekiem w tym podstępnym tumie, kto cierpieć potrafi, a zdradzić nie umie, czy słowa te rozumiesz, coś z tego dociera, w moim mieście nastała era frajera.
|
|
|
|
I ofiary w grobach nikt nic już nie piśnie.
|
|
|
|
A towarzystwo prosi o grama albo dwa!
|
|
|
|
Blanta chcesz, nie, to może coś do picia.
|
|
|
|
w chuju mam jakie większość ma gusta, pierdolę co mówi każdy internetowy frustrat.
|
|
|
|
Ty mnie przytulisz bo nie chcesz mojej krzywdy, ale tak jak on to mnie nie przytulisz nigdy.
|
|
|
|
Kiedyś ten tym w porządku ziomkiem był, dziś się zmarnował i nikt nie trzyma z nim.
|
|
|
|
Masz tu kreskę kochanie bo dziś dobrze się bawię.
|
|
|
|
Nowe patenty, nowy towar na mieście: meta, amfa, crack i chuj wie co jeszcze.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
