 |
Nie potrafię tego zrozumieć. Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąć tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz, że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci, że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem
|
|
 |
W sumie to mam kurwa dość tego, że chcę być idealna dla osób, które nie zasługują na mnie nawet w momentach kiedy jestem najgorsza./esperer
|
|
 |
ktoś nazwał moje szczęście Twoim imieniem ♥
|
|
 |
Chyba za szybko dojrzałam. Potrzebuję czegoś więcej niż imprez w klubach, po których złamię obcas na nierównym krawężniku i zasnę po kilku godzinach męczenia się z helikopterkiem w głowie. Pragnę miłości. Rozważnej i odpowiedzialnej. Stałości uczuć. Namiętnych pocałunków i mocnego przytulania. Jednego piwa do filmu, a nie kraty wypitej na ognisku. Papierosa, który uspokaja. Życia bez dragów, blantów i chlania w każdy weekend. Pragnę spacerów przy wschodach i zachodach słońca. Wypadów do kina. Wspólnych nocy. Dużej dawki czułości. Chcę tego, czego nigdy nie otrzymam.
|
|
 |
Znowu mnie masz. Całujesz na dzień dobry i dobranoc, przytulasz, podobno kochasz. Uśmiechasz się i czarujesz spojrzeniami. Twoje czekoladowe tęczówki świecą, a usta szepczą do ucha miliard czułych słów. Powinnam być w niebie, ale jestem w samym środku piekła. Egzystuję w niepewności. Nie czuję się bezpieczna, tylko potrzebna, czasami wykorzystywana. Gdzieś na dnie serca kryję miliard obaw, o których nie mówię głośno. Jedną z nich jesteś Ty. Nasze marzenia, które są praktycznie nierealne. Twoje słowa, które często przypominają perfekcyjne kłamstwa. Nie wiem co myśleć, co robić, co czuć. Chcę być w końcu pewna Twoich planów. Chcę być pewna Twojej miłości.
|
|
 |
I modlę się, by przeznaczenie nie istniało, bo jeśli istnieje, to jest mi przeznaczony chłopak, z którym nie mogę być. / sercowyprokurator
|
|
 |
I trwa to już tyle lat, i nie mija. Staje się tylko mocniejsze, dojrzalsze, bardziej świadome. Ale czy w wieku 13 lat można zakochać się na całe życie? / sercowyprokurator
|
|
 |
Boję się, że to już tak na zawsze, ze już nigdy nikogo tak jak jego. Boję się, że kochając kogoś innego nadal będę miała czasami ochotę rzucić to wszystko i uciec z nim. Boję się, że mając męża i dwójkę dzieci nadal będzie mnie rozpierdalało na jego wspomnienie, że będzie kimś najważniejszym dla kogo rzuciłabym dotychczasowe życie i rozpoczęła nowe, z nim. Boję się tego, bo nie mogę go mieć. / sercowyprokurator
|
|
 |
I kupuję coca-colę z jego imieniem, by chociaż przez chwilę mieć go przy sobie. / sercowyprokurator
|
|
 |
Ciemny pokój. W głośnikach Lana del Rey. Czarne myśli, ból w sercu i łzy w oczach. Oto miłość w moim wydaniu. / sercowyprokurator
|
|
 |
Przecież to nie jego wina, że mnie nie kocha. To, że ja kocham go do szaleństwa to już mój problem. / sercowyrpokurator
|
|
 |
Moja mama powiedziała, że ja i on wyglądamy jak stare dobre małżeństwo.♥ / sercowyprokurator
|
|
|
|