| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kiedyś zapytałeś, czy kiedykolwiek byłam przez ciebie smutna. to był chyba jeden z niewielu momentów, kiedy zastanawiałam się, jaka odpowiedź cię zadowoli. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie miałam przyjaciół, wszystkich nienawidziłam, bo byli tacy fałszywi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chciałabym odejść natychmiast, najlepiej jeszcze wczoraj. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie pragnę zemsty, nie pragnę ciebie, już nie warto. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | są dni, w których odchodzi się, nie zostawiając nikomu adresu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | spóźniłeś się, kilkanaście łez wcześniej, byłabym ci w stanie wybaczyć, teraz odejdź. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | powiedz jak zapomnieć? powiedz, a spróbuję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gdy wybierałam ciebie spośród innych miałam nadzieję, że to docenisz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | pozwól, by dawał tyle, ile sam chce dawać, a ty wyciągaj wnioski. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie wiadomo jak powiedzieć, żeby nie zranić. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie pozwól mi zatęsknić tak bardzo, bym płakała w nocy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i obiecaj, że bez ciebie też da się żyć. |  |  |  |