 |
a dzisiaj czystą zagryzam kiszonymi bo podobno tak się właśnie robi, kiedy życie pieprzy się równie dosadnie co najdroższa dziwka w najbardziej ekskluzywnym burdelu.
|
|
 |
|
Nauczyciele się 'troszczą' o naszą wiedzę. 'Chcą', byśmy mieli jej jak najwięcej i 'mieli jak najlepsze oceny', bo przecież 'tak bardzo nie lubią stawiać nam jedynek'. To dlatego zadają nam tyle z dnia na dzień, przecież 'tak bardzo nas lubią', że aż zabierają całe wieczory i czasem nawet noce, byśmy nie mieli życia własnego. Bo szkoła jest najważniejsza! Oh, yeah. / pepsiak
|
|
 |
Jeżeli prawdziwa miłość góry przenosi, to moja miłość do Ciebie zmieni układ planetarny! / net.
|
|
 |
Skoro oko za oko, ząb za ząb, to czemu dupa za pieniądze?
|
|
 |
|
-Mamo, mogę? -Idź do taty. -Tato, mogę? -Spytaj mamy.
|
|
 |
ze szmaty jedwabiu nie zrobisz ./ stoprostylu
|
|
 |
krzyczał na nią. wyzywał od najgorszych. wziął za ramiona i w amoku zaczął ją szarpać. przycisnął do ściany, krzycząc w twarz, że nie jest nic warta. słowa nie bolały, wyzywiska również. najbardziej jednak bolała świadomość, że chociaż powinna, nie potrafi go znienawidzić. w końcu zadał jej cios na tyle mocny, że osunęła się po purpurowej ścianie i upadła. kucnął nad nią cedząc przez zęby kolejne wyzwiska. - przytul mnie. - wyszpetała rozhisteryzowana. popatrzył na nią zdezenteriowany. objęła go, a on w końcu zamilkł.
|
|
 |
|
"dobra, fajnie" u mnie oznacza zamknij ryj.
|
|
 |
|
- Obiecaj, że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub. - Obiecaj, że przyjmiesz zaręczyny.
|
|
|
|