głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ziium

Chciałabym stąd uciec rozglądam się niespokojnie czy nikogo nie ma za mną ale nie ma a mimo to czuję że ktoś przy mnie jest ale przecież nikogo nie widzę cholera jasna zaczyna mi coraz bardziej bić serce i nieświadomie przyśpieszam kroku  ciężko oddycham  nie umiem uspokoić swojego oddechu  boję się  jest ciemno  a ja wracam sama  przecież tu ktoś może być  tu wszędzie jest ciemno  nie widzę nawet swoich butów. Zaczynam biec  nie wiem czemu  przecież zawsze wracam tą samą drogą  co mi dziś odjebało  ale biegnę i zaczynam płakać  zwalniam  opieram ręce o kolana  głęboko oddycham kurwa  ze mną jest coraz gorzej myślę. Patrzę na godzinę  00:28  a ja jestem w połowie drogi i nie chcę wracać do domu  nie teraz  nie chcę zasypać w łóżku  w którym tak często przebywałeś i płaczę coraz bardziej  opieram się o mur i siadam na jakiś schodkach wyciągam ostatniego jointa  miałam go zostawić na jutro  ale teraz potrzebuję uspokojenia. I palę i tak jakoś niby lepiej  ale dalej Cię kocham. believe.me

believe.me dodano: 7 luty 2013

Chciałabym stąd uciec,rozglądam się niespokojnie czy nikogo nie ma za mną,ale nie ma,a mimo to czuję,że ktoś przy mnie jest,ale przecież nikogo nie widzę,cholera jasna,zaczyna mi coraz bardziej bić serce i nieświadomie przyśpieszam kroku, ciężko oddycham, nie umiem uspokoić swojego oddechu, boję się, jest ciemno, a ja wracam sama, przecież tu ktoś może być, tu wszędzie jest ciemno, nie widzę nawet swoich butów. Zaczynam biec, nie wiem czemu, przecież zawsze wracam tą samą drogą, co mi dziś odjebało, ale biegnę i zaczynam płakać, zwalniam, opieram ręce o kolana, głęboko oddycham,kurwa, ze mną jest coraz gorzej-myślę. Patrzę na godzinę -00:28, a ja jestem w połowie drogi i nie chcę wracać do domu, nie teraz, nie chcę zasypać w łóżku, w którym tak często przebywałeś i płaczę coraz bardziej, opieram się o mur i siadam na jakiś schodkach,wyciągam ostatniego jointa, miałam go zostawić na jutro, ale teraz potrzebuję uspokojenia. I palę i tak jakoś niby lepiej, ale dalej Cię kocham./believe.me

Wiem  że zawsze mam do kogo się zwrócić  kiedy jest mi źle. Wiem  że mam w nich wsparcie i są w stanie dużo dla mnie poświęcić. Wiem  że się martwią  tak bardzo  kiedy znów nie odpisuję na smsy  albo nie odbieram telefonów. I wiem  że lubią przebywać w moim towarzystwie  lubią ze mną chodzić na melanże  lubią rozmawiać  pić wódkę  śmiać się  jarać. To wszystko takie banalne  ale naprawdę to mi pomaga. Szczególnie kiedy po raz kolejny uświadamiam sobie  ze Ty mnie nie kochasz  kiedy myślę  że to już nie ma sensu  że w sumie po chuj się męczyć  może o po prostu powiedzieć rodzinie  że muszę wyjechać  bo chcę spróbować gdzie indziej  bo chcę poznać świat  ale nie  wtedy przypominam sobie  że jesteście Wy  że to jest właśnie moje miejsce bez względu na to  czy będę je dzielić z Tobą  czy nie. Tak  tylko przy nich zapominam o swoich problemach  tak  bez wątpienia mogę ich nazwać przyajciółmi  w końcu są w tym samym bagnie  co ja.   believe.me

believe.me dodano: 6 luty 2013

Wiem, że zawsze mam do kogo się zwrócić, kiedy jest mi źle. Wiem, że mam w nich wsparcie i są w stanie dużo dla mnie poświęcić. Wiem, że się martwią, tak bardzo, kiedy znów nie odpisuję na smsy, albo nie odbieram telefonów. I wiem, że lubią przebywać w moim towarzystwie, lubią ze mną chodzić na melanże, lubią rozmawiać, pić wódkę, śmiać się, jarać. To wszystko takie banalne, ale naprawdę to mi pomaga. Szczególnie kiedy po raz kolejny uświadamiam sobie, ze Ty mnie nie kochasz, kiedy myślę, że to już nie ma sensu, że w sumie po chuj się męczyć, może o po prostu powiedzieć rodzinie, że muszę wyjechać, bo chcę spróbować gdzie indziej, bo chcę poznać świat, ale nie, wtedy przypominam sobie, że jesteście Wy, że to jest właśnie moje miejsce bez względu na to, czy będę je dzielić z Tobą, czy nie. Tak, tylko przy nich zapominam o swoich problemach, tak, bez wątpienia mogę ich nazwać przyajciółmi, w końcu są w tym samym bagnie, co ja. / believe.me

Otwieram oczy  które co chwilę same się zamykają  to chyba przez to zmęczenie  rozglądam się dookoła  jestem na naszym mieszkaniu  są wszyscy znajomi  ktoś mnie przytula  to Ty  kurwa co Ty tu robisz  to nie Twoje miejsce  pytam skąd tu się wziąłeś  odpowiadasz  że się o mnie martwiłeś  że dzwoniłeś  że nie odbierałam  a przecież dobrze wiedziałeś gdzie mnie szukać. Uśmiecham się jedynie i czuję Twoje dłonie na moich ramionach  Twój policzek na moim policzku  czuję to wszystko i lecą mi łzy i już nie wiem czy dlatego  że jestem tak pijana  czy dlatego  że to nie tak powinno być. I płaczę  a Ty mnie uspokajasz  ale tu nie powinno być Ciebie  przecież ja kocham innego  jak mam Ci to powiedzieć  jesteś dla mnie tak dobry  ale moje serce jest już tak zszarpane  że nie jestem w stanie tak po prostu przestać Go kochać. I miałam przestać  ale biorę jointa od kolegi  nie chcę już czuć  to wszystko nie jest tak jak miało być  bo to On miał mnie tulić  miał się martwić. Kurwa mać.   believe.me

believe.me dodano: 5 luty 2013

Otwieram oczy, które co chwilę same się zamykają, to chyba przez to zmęczenie, rozglądam się dookoła, jestem na naszym mieszkaniu, są wszyscy znajomi, ktoś mnie przytula, to Ty, kurwa co Ty tu robisz, to nie Twoje miejsce, pytam skąd tu się wziąłeś, odpowiadasz, że się o mnie martwiłeś, że dzwoniłeś, że nie odbierałam, a przecież dobrze wiedziałeś gdzie mnie szukać. Uśmiecham się jedynie i czuję Twoje dłonie na moich ramionach, Twój policzek na moim policzku, czuję to wszystko i lecą mi łzy i już nie wiem czy dlatego, że jestem tak pijana, czy dlatego, że to nie tak powinno być. I płaczę, a Ty mnie uspokajasz, ale tu nie powinno być Ciebie, przecież ja kocham innego, jak mam Ci to powiedzieć, jesteś dla mnie tak dobry, ale moje serce jest już tak zszarpane, że nie jestem w stanie tak po prostu przestać Go kochać. I miałam przestać, ale biorę jointa od kolegi, nie chcę już czuć, to wszystko nie jest tak jak miało być, bo to On miał mnie tulić, miał się martwić. Kurwa mać. / believe.me

 1  Za dużo wódki  kręci mi się w głowie  wszędzie są ludzie  nie wszystkich znam  ale wszyscy znają mnie  przeciskam się  wychodzę na balkon  znajomy  pytam czy ma zioło  ratuje mi życie  naprawdę  gdzieś mignąłeś mi przed chwilą  ale nie mam czasu  jaram  mam taką pustkę w głowie  wiem tylko podstawowe informacje na swój temat  przechodzę do kuchni  przyjaciel  przytulam się  jest mi źle  ale nie daje po sobie poznać  idziemy piętro wyżej  zapraszamy ludzi  kurwa  to się źle skończy  przedstawiam się im  jest źle  ale nikomu nie mówię  a Ty ciągle na mnie patrzysz  a ja dalej piję  to są moi znajomi  to ja Cię tu wkręciłam i teraz wiesz czemu jestem tak zniszczona  nie daje już rady  kładę się gdzieś obok  zasypiam w Twoich ramionach  nie wiem jakim cudem  budzę się  wstaję  wszyscy coś ode mnie chcą  ale pierdole  nie słucham  wchodzi przyjaciółka z płaczem  rzuca mi się na szyje i mówi 'on nie żyje'  osuwam się  ryczę jak nigdy    believe.me

believe.me dodano: 3 luty 2013

[1] Za dużo wódki, kręci mi się w głowie, wszędzie są ludzie, nie wszystkich znam, ale wszyscy znają mnie, przeciskam się, wychodzę na balkon, znajomy, pytam czy ma zioło, ratuje mi życie, naprawdę, gdzieś mignąłeś mi przed chwilą, ale nie mam czasu, jaram, mam taką pustkę w głowie, wiem tylko podstawowe informacje na swój temat, przechodzę do kuchni, przyjaciel, przytulam się, jest mi źle, ale nie daje po sobie poznać, idziemy piętro wyżej, zapraszamy ludzi, kurwa, to się źle skończy, przedstawiam się im, jest źle, ale nikomu nie mówię, a Ty ciągle na mnie patrzysz, a ja dalej piję, to są moi znajomi, to ja Cię tu wkręciłam i teraz wiesz czemu jestem tak zniszczona, nie daje już rady, kładę się gdzieś obok, zasypiam w Twoich ramionach, nie wiem jakim cudem, budzę się, wstaję, wszyscy coś ode mnie chcą, ale pierdole, nie słucham, wchodzi przyjaciółka z płaczem, rzuca mi się na szyje i mówi 'on nie żyje', osuwam się, ryczę jak nigdy, / believe.me

 2  nie potrafię się pozbierać  przyjaciel mnie ogarnia  ale to już nie ma sensu  znów kolejny znajomy się zabił  kurwa mać  nie chcę tutaj być  nie wytrzymuję  chcę wódki  mówię  że chcę się opić  a przecież już jestem tak pijana  że przed chwilą rzygałam  chcę jarać  ale to też wyrzygam   przyjaciel mnie przytula  ale to mi nie przywróci znajomego  Ty patrzysz na mnie  stoisz ciągle niedaleko  ale nie podchodzisz  chcę być już w domu  mówisz  że idziemy razem  przytulasz mnie  mocno  tak  tego potrzebowałam  ale to wszystko się źle skończy  tak  wiedziałam  znów lądujemy w łóżku  tylko  że ja chcę zapomnieć  a Ty mnie pożądasz  niedorzeczne.   believe.me

believe.me dodano: 3 luty 2013

[2] nie potrafię się pozbierać, przyjaciel mnie ogarnia, ale to już nie ma sensu, znów kolejny znajomy się zabił, kurwa mać, nie chcę tutaj być, nie wytrzymuję, chcę wódki, mówię, że chcę się opić, a przecież już jestem tak pijana, że przed chwilą rzygałam, chcę jarać, ale to też wyrzygam, przyjaciel mnie przytula, ale to mi nie przywróci znajomego, Ty patrzysz na mnie, stoisz ciągle niedaleko, ale nie podchodzisz, chcę być już w domu, mówisz, że idziemy razem, przytulasz mnie, mocno, tak, tego potrzebowałam, ale to wszystko się źle skończy, tak, wiedziałam, znów lądujemy w łóżku, tylko, że ja chcę zapomnieć, a Ty mnie pożądasz, niedorzeczne. / believe.me

♥ teksty believe.me dodał komentarz: do wpisu 3 luty 2013
Widzę Cię z daleka  znów pijesz  a miałeś skończyć  tak jak ja  mieliśmy razem skończyć  obiecaliśmy to sobie zaraz przed tym  jak przestaliśmy się spotykać. Mieliśmy się pilnować nawzajem  miałeś mnie ogarniać  a ja Ciebie  a przecież to jest tak niedorzeczne  my  my mielibyśmy kogokolwiek ogarnąć? Każdy by wybuchł śmiechem  przecież my wyglądamy jakbyśmy byli najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi  mamy co chcemy  a te ciągłe melanże są właśnie tym  czego chcemy. Ale tylko ja wiem  że jak wpadasz w ciągi to znaczy  że masz problem  przecież ja Cię tak dobrze znam  a Ty mnie  my nigdy nie powinniśmy przestawać ze sobą przebywać  bo wiemy o sobie za dużo. Ale 'nas' już nie ma i patrzę na Ciebie z daleka  bo nie mam odwagi podejść i usłyszeć  że to przeze mnie  nie mam odwagi  naprawdę i odchodzę  zawracam  wycieram łzy  to wszystko moja wina  a przecież wciąż mi zależy  niezależnie od tego  co mówię. Ale nie potrafię spojrzeć Ci w oczy  nie po tym co zrobiłam  przepraszam.   believe.me

believe.me dodano: 3 luty 2013

Widzę Cię z daleka, znów pijesz, a miałeś skończyć, tak jak ja, mieliśmy razem skończyć, obiecaliśmy to sobie zaraz przed tym, jak przestaliśmy się spotykać. Mieliśmy się pilnować nawzajem, miałeś mnie ogarniać, a ja Ciebie, a przecież to jest tak niedorzeczne, my, my mielibyśmy kogokolwiek ogarnąć? Każdy by wybuchł śmiechem, przecież my wyglądamy jakbyśmy byli najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi, mamy co chcemy, a te ciągłe melanże są właśnie tym, czego chcemy. Ale tylko ja wiem, że jak wpadasz w ciągi to znaczy, że masz problem, przecież ja Cię tak dobrze znam, a Ty mnie, my nigdy nie powinniśmy przestawać ze sobą przebywać, bo wiemy o sobie za dużo. Ale 'nas' już nie ma i patrzę na Ciebie z daleka, bo nie mam odwagi podejść i usłyszeć, że to przeze mnie, nie mam odwagi, naprawdę i odchodzę, zawracam, wycieram łzy, to wszystko moja wina, a przecież wciąż mi zależy, niezależnie od tego, co mówię. Ale nie potrafię spojrzeć Ci w oczy, nie po tym co zrobiłam, przepraszam. / believe.me

Pytasz jak u mnie przecież dobrze wiesz  ćpuńskie historie z nadmiarem alkoholu i pękniętym sercem  gdzieś tam  między poniedziałkiem a wtorkiem  między pierwszą a dziesiątą banią  między oglądaniem zdjęć a usuwaniem wszystkich na których jesteś Ty gdzieś pomiędzy pękało mi serce  bardzo długo  co dzień. Leżąc na podłodze  paląc jointa już kolejnego  bo chuj mnie obchodzi ile kasy na to pójdzie  w jakim stanie się położę spać i z kim i w którym łóżku  to jest tak bardzo nieistotne. I zaczęłam powiększać grono dilerów  bo mi się opłacało  ale teraz ich tak bardzo polubiłam i lubię przebywać w ich towarzystwie i lubię z nimi jarać. I chodzę kupować wódkę  bo lubię  bo mi pomaga  bo jest kurwa wyjebanym lekarstwem na Ciebie. I dzwonię po znajomych  a oni przyjeżdżają i znów jest melanż i znów umieram na następny dzień  a później idę na imprezę  bo muszę kogoś poznać  bo brakuje mi już czyiś ust  ale wtedy uświadamiam sobie  że nie brakuje mi czyiś ust  tylko Twoich.To wszystko. believe.me

believe.me dodano: 3 luty 2013

Pytasz jak u mnie,przecież dobrze wiesz, ćpuńskie historie z nadmiarem alkoholu i pękniętym sercem, gdzieś tam, między poniedziałkiem a wtorkiem, między pierwszą a dziesiątą banią, między oglądaniem zdjęć a usuwaniem wszystkich,na których jesteś Ty,gdzieś pomiędzy pękało mi serce, bardzo długo, co dzień. Leżąc na podłodze, paląc jointa,już kolejnego, bo chuj mnie obchodzi ile kasy na to pójdzie, w jakim stanie się położę spać i z kim i w którym łóżku, to jest tak bardzo nieistotne. I zaczęłam powiększać grono dilerów, bo mi się opłacało, ale teraz ich tak bardzo polubiłam i lubię przebywać w ich towarzystwie i lubię z nimi jarać. I chodzę kupować wódkę, bo lubię, bo mi pomaga, bo jest kurwa wyjebanym lekarstwem na Ciebie. I dzwonię po znajomych, a oni przyjeżdżają i znów jest melanż i znów umieram na następny dzień, a później idę na imprezę, bo muszę kogoś poznać, bo brakuje mi już czyiś ust, ale wtedy uświadamiam sobie, że nie brakuje mi czyiś ust, tylko Twoich.To wszystko./believe.me

Nasze życie jest takie piękne? Niczym się nie przejmujemy  robimy co chcemy  tak? Zlewamy wszystko i wszystkich? Mamy w dupie cały świat  bo melanż ważniejszy? I jesteśmy popularni? I mamy dużo znajomych? I to jest tak zajebiste? To wytłumacz mi  czemu idę na pogrzeb kolejnego znajomego  powiedz czemu  przecież nam jest tak dobrze. Czemu znów ktoś popełnił samobójstwo  czemu  kurwa  czemu. Ale tak  dalej patrz na nasze życie z podziwem  przecież to wszystko jest tak kurwa piękne i nikomu nie przychodzi na myśl  że łączą nas podobne problemy  że tak właśnie o nich zapominamy  że żyjemy  bo musimy  a to jak bardzo sobie to zjebiemy nie ma już żadnego znaczenia.   believe.me

believe.me dodano: 3 luty 2013

Nasze życie jest takie piękne? Niczym się nie przejmujemy, robimy co chcemy, tak? Zlewamy wszystko i wszystkich? Mamy w dupie cały świat, bo melanż ważniejszy? I jesteśmy popularni? I mamy dużo znajomych? I to jest tak zajebiste? To wytłumacz mi, czemu idę na pogrzeb kolejnego znajomego, powiedz czemu, przecież nam jest tak dobrze. Czemu znów ktoś popełnił samobójstwo, czemu, kurwa, czemu. Ale tak, dalej patrz na nasze życie z podziwem, przecież to wszystko jest tak kurwa piękne i nikomu nie przychodzi na myśl, że łączą nas podobne problemy, że tak właśnie o nich zapominamy, że żyjemy, bo musimy, a to jak bardzo sobie to zjebiemy nie ma już żadnego znaczenia. / believe.me

 1  Siedzę naprzeciwko Ciebie  uśmiecham się  skręcam jointa  wiem  że cholernie mnie teraz pragniesz  widzę to w Twoich oczach  a mnie to kręci  bo mogę się bawić Tobą  mogę zrobić co tylko chcę  a Ty tak po prostu będziesz mi posłuszny  śmieszne  kiedyś było na odwrót  jak to życie lubi nas zaskakiwać  teraz Ty nic dla mnie nie znaczysz  a ja dla Ciebie o wiele za dużo  wiem to dobrze  jestem pewna  że to uczucie Cię zniszczy  ale trudno. Podpalam jointa  tak  tego mi było trzeba  opieram głowę o oparcie fotela  jest mi tak dobrze  a Ty ciągle na mnie patrzysz  a mnie to bawi i znów się śmieję i podchodzi jakiś chłopak  niby zajarać ze mną  ale dobrze wiem  że nie chodzi o jaranie  rozmawiamy  ciągle się przybliża  a Ty się coraz bardziej denerwujesz. Wstaję  podchodzę do znajomych  śmieję się  popijam to wszystko wódką  bo toast urodzinowy  to wszystko jest tak śmieszne  gdyby nie ja nigdy by Cię tu nie było  to moja ekipa  a ja Cię do niej wciągnęłam.   believe.me

believe.me dodano: 3 luty 2013

[1] Siedzę naprzeciwko Ciebie, uśmiecham się, skręcam jointa, wiem, że cholernie mnie teraz pragniesz, widzę to w Twoich oczach, a mnie to kręci, bo mogę się bawić Tobą, mogę zrobić co tylko chcę, a Ty tak po prostu będziesz mi posłuszny, śmieszne, kiedyś było na odwrót, jak to życie lubi nas zaskakiwać, teraz Ty nic dla mnie nie znaczysz, a ja dla Ciebie o wiele za dużo, wiem to dobrze, jestem pewna, że to uczucie Cię zniszczy, ale trudno. Podpalam jointa, tak, tego mi było trzeba, opieram głowę o oparcie fotela, jest mi tak dobrze, a Ty ciągle na mnie patrzysz, a mnie to bawi i znów się śmieję i podchodzi jakiś chłopak, niby zajarać ze mną, ale dobrze wiem, że nie chodzi o jaranie, rozmawiamy, ciągle się przybliża, a Ty się coraz bardziej denerwujesz. Wstaję, podchodzę do znajomych, śmieję się, popijam to wszystko wódką, bo toast urodzinowy, to wszystko jest tak śmieszne, gdyby nie ja nigdy by Cię tu nie było, to moja ekipa, a ja Cię do niej wciągnęłam. / believe.me

 2  Wciągnęłam Cię do największego bagna  zniszczyłam Cię  zaraz po tym jak Ty zniszczyłeś mnie. I nigdy nie mów  że do siebie pasujemy  przecież widzisz co zrobiliśmy  popatrz wstecz  nigdy tacy nie byliśmy. Wspomnij swoje życie zanim mnie spotkałeś. Melanże z kumplami  w męskim gronie  z wódką  ale bez ciągów. Teraz popatrz na to co jest teraz. Dziwki  jaranie  wódka  zgony  pierdolone samobójstwa znajomych  ciągi  narkotyki  ciągłe melanże i brak jakichkolwiek hamulców. A to wszystko przeze mnie  to przeze mnie  to ja Cię z nimi zapoznałam. I widzę jak się staczasz  bo pojawiłam się w Twoim życiu i widzę jak niszczę każdego  kto chce ze mną się zaprzyjaźnić  bo dla nich to życie jest tak zajebiste  bo go nie znają. Ale to wszystko uzależnia. I ja już dawno straciłam nad tym kontrolę.   believe.me

believe.me dodano: 3 luty 2013

[2] Wciągnęłam Cię do największego bagna, zniszczyłam Cię, zaraz po tym jak Ty zniszczyłeś mnie. I nigdy nie mów, że do siebie pasujemy, przecież widzisz co zrobiliśmy, popatrz wstecz, nigdy tacy nie byliśmy. Wspomnij swoje życie zanim mnie spotkałeś. Melanże z kumplami, w męskim gronie, z wódką, ale bez ciągów. Teraz popatrz na to co jest teraz. Dziwki, jaranie, wódka, zgony, pierdolone samobójstwa znajomych, ciągi, narkotyki, ciągłe melanże i brak jakichkolwiek hamulców. A to wszystko przeze mnie, to przeze mnie, to ja Cię z nimi zapoznałam. I widzę jak się staczasz, bo pojawiłam się w Twoim życiu i widzę jak niszczę każdego, kto chce ze mną się zaprzyjaźnić, bo dla nich to życie jest tak zajebiste, bo go nie znają. Ale to wszystko uzależnia. I ja już dawno straciłam nad tym kontrolę. / believe.me

Widzisz? Nie ma Cię teraz ze mną  a ja czuję się dobrze  nawet bardzo. Idę do szkoły i myślę jak jest zajebiście  przechodzę przez jezdnię i wiem  że wszystko jest okej  biegnę na autobus i jestem pewna  że może być tylko lepiej. Kiedyś twierdziłam  że nie potrafię się uwolnić od Ciebie  że zawsze będziesz częścią mojego życia  a teraz? Proszę Cię  nie znaczysz już nic  zupełnie nic  jesteś jak śmieć  kurwa  jak śmieć  a nigdy nikogo nie porównywałam do śmieci. Ale dobrze wiem  że kiedyś będziesz żałował  że nam nie wyszło. Kiedyś będziesz wyrzucał sobie  że pozwoliłeś mi kiedykolwiek  żebym odeszła. Kiedyś będziesz tak cholernie zazdrosny  bo przecież dobrze wiesz  co robię wieczorami. Kiedyś specjalnie przyjdziesz na tą samą imprezę  co ja  żeby tylko popatrzeć na mnie  zapewniam Cię. Będziesz miał mnie przed oczami 24 h na dobę i to wszystko będzie Cię zabijało od środka  bo będziesz wiedział  że zjebałeś  zjebałeś tak bardzo  że nic teraz nie możesz zrobić.   believe.me

believe.me dodano: 2 luty 2013

Widzisz? Nie ma Cię teraz ze mną, a ja czuję się dobrze, nawet bardzo. Idę do szkoły i myślę jak jest zajebiście, przechodzę przez jezdnię i wiem, że wszystko jest okej, biegnę na autobus i jestem pewna, że może być tylko lepiej. Kiedyś twierdziłam, że nie potrafię się uwolnić od Ciebie, że zawsze będziesz częścią mojego życia, a teraz? Proszę Cię, nie znaczysz już nic, zupełnie nic, jesteś jak śmieć, kurwa, jak śmieć, a nigdy nikogo nie porównywałam do śmieci. Ale dobrze wiem, że kiedyś będziesz żałował, że nam nie wyszło. Kiedyś będziesz wyrzucał sobie, że pozwoliłeś mi kiedykolwiek, żebym odeszła. Kiedyś będziesz tak cholernie zazdrosny, bo przecież dobrze wiesz, co robię wieczorami. Kiedyś specjalnie przyjdziesz na tą samą imprezę, co ja, żeby tylko popatrzeć na mnie, zapewniam Cię. Będziesz miał mnie przed oczami 24 h na dobę i to wszystko będzie Cię zabijało od środka, bo będziesz wiedział ,że zjebałeś, zjebałeś tak bardzo, że nic teraz nie możesz zrobić. / believe.me

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć