 |
|
wena przybywa gdy patrzę na jego zdjęcia . chciałam je spalić , on nie ma pojęcia jak ważny był dla mnie przez ponad rok . teraz trzeba zrobić do przodu krok . zapomnieć o idiocie co zniszczył życie . mam to już gdzieś - powiem Ci skrycie .
|
|
|
|
żyjesz wśród ludzi , którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę , w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń , pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż , najlepiej z haczykiem na końcu , rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz , żeby zrozumiał , co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .
|
|
|
|
Mężczyźni polują, kobiety łowią.
|
|
|
|
Nie ma kobiet niezrozumiałych, są tylko mężczyźni niedomyślni.
|
|
|
|
Kobieta kocha albo nienawidzi; trzeciej możliwości brak.
|
|
|
|
Kobieta patrzy na jednego mężczyznę, rozmawia z drugim, a myśli o trzecim.
|
|
|
|
Kobieta jest głucha na wszelkie argumenty. Mężczyzna może ocalić swój kraj, rządzić całym światem, zdobyć wieczną sławę jako filozof, jedynie dla swej żony będzie zawsze tylko zwykłym głupcem.
|
|
|
|
Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą.Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko.
|
|
|
|
Każdego dnia, nadajesz memu życiu nowy sens. Z Tobą mogę iść po Jego kres.
|
|
|
|
A może właśnie tak miało być? Może miała się w nim zakochać bez wzajemności, żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej? Przecież ona była tylko zwykłą, małą dziewczynką która zakochała się w jego szaro-błękitnych oczach, w tym jego uśmiechu, w tym jego sposobie bycia i w tej jego minie. A on był tylko zwykłym małym chłopcem, który nie wiedział, że jest jej marzeniem..
|
|
|
|
Ludzkie istnienie jest bezcenne a zarazem bezwartościowe.
|
|
|
|
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
