głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zielonefruugo

 Jeśli kogoś kochasz za jego urodę  to nie jest miłość  ale pożądanie. Jeśli kochasz kogoś za jego inteligencję  to nie jest miłość  lecz podziw. Jeśli kochasz kogoś dla jego majątku  to nie miłość  ale zainteresowanie. Jeśli kogoś kochasz i nie wiesz dlaczego  to jest Prawdziwa Miłość.

tancorek dodano: 21 grudnia 2015

"Jeśli kogoś kochasz za jego urodę, to nie jest miłość, ale pożądanie. Jeśli kochasz kogoś za jego inteligencję, to nie jest miłość, lecz podziw. Jeśli kochasz kogoś dla jego majątku, to nie miłość, ale zainteresowanie. Jeśli kogoś kochasz i nie wiesz dlaczego, to jest Prawdziwa Miłość."

 Chodź znikniemy na chwilę  to miasto przytłacza jak głaz

tancorek dodano: 21 grudnia 2015

"Chodź znikniemy na chwilę, to miasto przytłacza jak głaz"

 Czas nie zawsze przemija w jednakowym rytmie.   To my decydujemy o rytmie czasu.

tancorek dodano: 21 grudnia 2015

"Czas nie zawsze przemija w jednakowym rytmie. To my decydujemy o rytmie czasu. "

 Mężczyzna to takie dziwne stworzenie  które potrzebuje stałego i regularnego pompowania ego  czyli potwierdzania własnej zajebistości w otoczeniu  w którym na co dzień funkcjonuje. Jeśli jest w związku  logiczne  że w głównej mierze szuka tego potwierdzenia  czyt.: podziwu  w oczach partnerki.    Na początku mężczyźnie wystarcza świadomość  że kobietę „zdobył” – sam ten fakt stanowi dowód jego nieodpartego uroku osobistego  błyskotliwości i inteligencji. Kiedy już jednak dociera do niego  że związek został przyklepany  Ty się nigdzie nie wybierasz i wygląda na to  że będziecie ze sobą dłużej   jego ego lekko opada i zaczyna poszukiwać nowych źródeł dopompowania. To jest ten moment  w którym wchodzisz Ty cała na biało i mówisz „kochanie  zrobiłeś przepyszną lazanię”. Bo w przeciwnym razie on zacznie szukać poklasku gdzie indziej.

tancorek dodano: 21 grudnia 2015

"Mężczyzna to takie dziwne stworzenie, które potrzebuje stałego i regularnego pompowania ego, czyli potwierdzania własnej zajebistości w otoczeniu, w którym na co dzień funkcjonuje. Jeśli jest w związku, logiczne, że w głównej mierze szuka tego potwierdzenia (czyt.: podziwu) w oczach partnerki. Na początku mężczyźnie wystarcza świadomość, że kobietę „zdobył” – sam ten fakt stanowi dowód jego nieodpartego uroku osobistego, błyskotliwości i inteligencji. Kiedy już jednak dociera do niego, że związek został przyklepany (Ty się nigdzie nie wybierasz i wygląda na to, że będziecie ze sobą dłużej), jego ego lekko opada i zaczyna poszukiwać nowych źródeł dopompowania. To jest ten moment, w którym wchodzisz Ty cała na biało i mówisz „kochanie, zrobiłeś przepyszną lazanię”. Bo w przeciwnym razie on zacznie szukać poklasku gdzie indziej."

 Kiedy znajdziesz swój powód do życia  trzymaj się go.  Nigdy nie pozwól mu odejść.  Nawet jeśli to oznacza palenie innych mostów po drodze.

tancorek dodano: 21 grudnia 2015

"Kiedy znajdziesz swój powód do życia, trzymaj się go. Nigdy nie pozwól mu odejść. Nawet jeśli to oznacza palenie innych mostów po drodze."

Większość ludzi nie zawraca sobie głowy samodzielnym myśleniem  bo nie może albo nie chce i w rezultacie łatwo pada ofiarą zbiorowych sugestii. Ktoś kiedyś powiedział  że ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie.

tancorek dodano: 21 grudnia 2015

Większość ludzi nie zawraca sobie głowy samodzielnym myśleniem, bo nie może albo nie chce i w rezultacie łatwo pada ofiarą zbiorowych sugestii. Ktoś kiedyś powiedział, że ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie.

 Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni  przy kawie  a ja już bez żadnych emocji  ale z sentymentem powiem  jak było naprawdę. Opowiem Ci  jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci  jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje  których było mnóstwo. Zdradzę Ci  jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego  że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty  które tak mocno mnie wyniszczyły.

in_naaa dodano: 20 grudnia 2015

"Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły."

 Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie  że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy  że ta osoba nas potrzebuje  tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to  na zawsze   tej osobie przestawia się  potocznie niepoprawnie mówiąc   w d pie  i tak nagle  z d py  odchodzi  kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu  bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo  de facto  ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu  no przynajmniej tak myślisz  do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości  która wryta jest w pamięć jak Twój pierwszy raz z alkoholem  dosłownie jakbyś wygrzebał ze śmietnika pełną butelkę  Lubelskiej wiśniowej  której miałeś już nie pić  bo grubo ryje Ci głowę  ale jednak sięgasz po nią z powrotem i wypijasz ją do samego dna. Co jest w tym najgorsze? Że nie wszyscy chcą się wyleczyć.

in_naaa dodano: 17 grudnia 2015

"Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie, że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy, że ta osoba nas potrzebuje, tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to "na zawsze", tej osobie przestawia się, potocznie niepoprawnie mówiąc, "w d*pie" i tak nagle "z d*py" odchodzi, kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu, bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo, de facto, ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu, no przynajmniej tak myślisz, do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości, która wryta jest w pamięć jak Twój pierwszy raz z alkoholem, dosłownie jakbyś wygrzebał ze śmietnika pełną butelkę "Lubelskiej wiśniowej" której miałeś już nie pić, bo grubo ryje Ci głowę, ale jednak sięgasz po nią z powrotem i wypijasz ją do samego dna. Co jest w tym najgorsze? Że nie wszyscy chcą się wyleczyć."

 Naucz mnie jak nie kochać tak mocno by potem znów nie cierpieć. By móc swobodnie oddychać wiedząc  że to nie Ty jesteś tym powietrzem.

in_naaa dodano: 17 grudnia 2015

"Naucz mnie jak nie kochać tak mocno by potem znów nie cierpieć. By móc swobodnie oddychać wiedząc, że to nie Ty jesteś tym powietrzem."

 Kobieta  która naprawdę Cię kocha może być na Ciebie wściekła o wiele drobiazgów  ale zawsze jest gdzieś blisko.

in_naaa dodano: 17 grudnia 2015

"Kobieta, która naprawdę Cię kocha może być na Ciebie wściekła o wiele drobiazgów, ale zawsze jest gdzieś blisko."

Każdego dnia zastanawiam się co takiego zrobiłam  że tak mnie pokarałeś? Dlaczego  skoro tak dobrze nam było razem wszystko zaprzepaściłeś? Kochałam Cię  a Ty po prostu mnie zostawiłeś. Bez głupiego  przepraszam . Kiedyś cieszyłam się  że Cię mam  że jesteś mój. Twoja obecność sprawiała  ze czułam się bezpiecznie  wiedziałam  że tam gdzieś jesteś i mnie kochasz  że nie odejdziesz tak po prostu. A Ty? Ty karmiłeś mnie kłamstwami  spotykałeś się z innymi a na koniec jedyne co usłyszałam to  Kłamałem  że Cię kochałem . Nigdy nie zapomnę Twojego bezuczuciowego wzroku... Ale wiem  że nadal coś do mnie czujesz  tylko broniłeś się  bo wiedziałeś  że tracisz wszystko w jednej chwili. Ja też nadal Cię kocham. in naaa

in_naaa dodano: 17 grudnia 2015

Każdego dnia zastanawiam się co takiego zrobiłam, że tak mnie pokarałeś? Dlaczego, skoro tak dobrze nam było razem wszystko zaprzepaściłeś? Kochałam Cię, a Ty po prostu mnie zostawiłeś. Bez głupiego "przepraszam". Kiedyś cieszyłam się, że Cię mam, że jesteś mój. Twoja obecność sprawiała, ze czułam się bezpiecznie, wiedziałam, że tam gdzieś jesteś i mnie kochasz, że nie odejdziesz tak po prostu. A Ty? Ty karmiłeś mnie kłamstwami, spotykałeś się z innymi a na koniec jedyne co usłyszałam to "Kłamałem, że Cię kochałem". Nigdy nie zapomnę Twojego bezuczuciowego wzroku... Ale wiem, że nadal coś do mnie czujesz, tylko broniłeś się, bo wiedziałeś, że tracisz wszystko w jednej chwili. Ja też nadal Cię kocham./in_naaa

Słabi ludzie nie powinni grać ostro  a potem oczekiwać od świata  że będzie im pobłażał  gdy przegrają.

tancorek dodano: 17 grudnia 2015

Słabi ludzie nie powinni grać ostro, a potem oczekiwać od świata, że będzie im pobłażał, gdy przegrają.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć