 |
|
Była piękna pamiętam, miała spokój na rękach i serce mi pęka, gdy myślę, że jej nie ma.
|
|
|
|
Znowu czuje Twój zapach na ustach, gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy kiedy nie ma Cie obok.
|
|
|
|
Ścierałaś kurz z moich uczuć, by odżyły, a ja odkładałem nóż, którym miałem podciąć żyły.
|
|
|
|
Mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daje słowo, oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z Tobą.
|
|
|
|
A skąd mam wiedzieć, czemu tak się pojebało? Jak bym wiedział, to bym nie pozwolił, żeby tak się stało.
|
|
|
|
I szczerze żałuje, że tak wyszło między nami, kiedy myślę o tym zawsze oczy zachodzą mi łzami.
|
|
|
|
Skazany na smutek, nie chce już nikogo zranić, bo wole od Ciebie odejść, niż non stop ciebie ranić.
|
|
|
|
Nie mogę od tak mieć wyjebane, to ryje banie, myśląc ciągle, że żyję dla niej.
|
|
|
|
I nie tęsknie kiedy, patrzę co za nami.
|
|
|
|
Ściśnij dłoń mą i nic nie mów, pójdźmy razem, pogrążeni w tym milczeniu, wiecznej nieśmiertelnej ciszy. Też to słyszysz?
|
|
|
|
Zakochałem się, dziękuje że Cię poznałem, jestem w stanie oddać życie, poświecić to wszystko, w obronie Ciebie rzuciłbym się nawet w urwisko.
|
|
|
|
Dziękuję że mnie pokochałaś, ja sam siebie nienawidzę.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
