|
W zagłębieniu mojej klatki piersiowej czułam jakby dziurę niemocy, tak ogromną że mogłabym spokojnie umieścić tam rękę. Z każdym łykiem owego napoju stawała się ona coraz mniejsza, z każdą kroplą na moich ustach ból, ustawał a ja zwyczajnie zapominałam. Proszę , nie rób mi tego więcej, bo zostanę alkoholiczką. | imagine.me.and.you |
|
|
|
'' Ta jedna historia prosto z serca, życie jest trujące i wiesz nas uśmierca . '' Pih,Peja,Pezet ♥ .
|
|
|
Wyszłam z sali trzaskając mu przed nosem drzwiami.Cała roztrzęsiona rozejrzałam się dookoła.Na korytarzu było pełno ludzi,gapiących się na mnie z niedowierzaniem.Poprawiłam włosy i pewnym krokiem ruszyłam z podniesioną głową na górę.Wybiegł za mną, a na korytarzu rozległy się śmiechy i podszeptywanie.Zatrzymał mnie i błagał żebym go wysłuchała.Wszyscy na nas spoglądali,a ja musiałam być twarda.Zacisnęłam mocno zęby wykrzyczałam że to koniec,tak że wszystkie oczy powędrowały w naszą stronę.Prosił mnie ciągle,zatrzymując swoim nieziemskim dotykiem składanym na moim ramieniu.Byłam nieugięta.Ze łzami w oczach,których za wszelką cenę nie mogłam wypuścić spod powiek garnęły się do wypłynięcia na policzki.Teraz mu nie przeszkadzało, że jesteśmy jedynym obiektem na który wszyscy spoglądają.Szkoda,że dopiero dziś,kiedy mnie tracił.Za późno,o wiele za późno powiedziałam,odwracając się na pięcie i zatrzaskując w toalecie.Tam mogłam już swobodnie uwolnić łzy ze stalowego ucisku powiek.|imagine.me.
|
|
|
Ja po prostu czuję pustkę, wiem, trudno to zrozumieć. | imagine.me.and.you |
|
|
|
Mijałam Go na szkolnym korytarzu. Jego oschłe dość spojrzenie przeszyło moje serce na wylot niewyobrażalnym bólem. Nie mogłam na Niego spojrzeć, musiałam udawać, że mnie nie obchodzi. Nie trwało to jednak długo, kiedy kątem oka spojrzałam na Jego czarne conversy. Czułam jak wewnątrz mnie dzieje się coś strasznego, jakby ktoś uderzał młotkiem o ściany mojego serca, czerpiąc z tego nieokiełznaną satysfakcję. Po chwili poczułam jakby lekki podmuch je otulił, wiedziałam, że On się uśmiechną. Podniosłam na Niego zapłakane oczy i z tęsknoty za Jego miodowymi tęczówkami, zatopiłam w nich wzrok. | imagine.me.and.you |
|
|
|
I ze sztucznym uśmiechem przyklejonym do sztucznie rozweselonej twarzy popijasz zieloną herbatę z maliną. Nikt nie może się domyśleć, ze właśnie wali ci się świat. A to wszystko po to, żeby mama nie zamartwiała się po nocach czy przypadkiem nie połykasz całego kubeczka tabletek nasennych, popijając wódką. | imagine.me.and.you |
|
|
|
Wiesz co robi ze mną tęsknota? , krztuszę się własnymi łzami , a na ulicy rozmawiam z ludzi obcych cieniami. | imagine.me.and.you |
|
|
|
|