 |
moment, w którym dostaje kluczyki od brata jest bezcenny. może wtedy sobie tak bezsensu po mieście jeździć, z ludźmi, których kochaaaa ! < 3
|
|
 |
siedziała sama w domu. telefony milczały, na gadu nikogo nie było. z laptopa leciały jakieś klubowe nuty. nagle na biurku dziwnie zaczął wibrować jej telefon. na wyświetlaczu pojawiło się śmieszne zdjęcie i podpis ' dzwoni brat '. chwile się zastanowiła czy aby na pewno chce jej się z nim gadać. no cóż, w końcu odebrała wiedząc co już się święci. brat oczywiście poprosił ją by mu dzieciaki z przedszkola i szkoły odebrała, a on sam z żonką wpadnie na kawę, pozostawiając jej w zamian za to jego służbowy samochód, na którym trzeba wyjeździć kilometry. ach ... uwielbia tą swoją rodzinkę. -,-' // n_e
|
|
 |
jest źle - jest tak, że pewnie już gorzej by być nie mogło ! // n_e
|
|
 |
długo czekała na przystanku. autobus się spóźniał z dobrych kilkanaście minut. mimo, że nie jechała daleko pieszo jej się iść w taki ziąb nie chciało. podjechał na przystanek i wsiadła w żółtego węża. wszystkie miejsca siedzące były zajęte. stanęła obok młodego chłopaka, który siedział ze starszą panią. pani wysiadła na jednym z przystanków, chłopak przesunął się i zrobił jej miejsce. ona nadal stała patrząc się w jakiś jeden punkt. nie reagowała na nic. nagle chłopak zaczął coś do niej ewidentnie mówić. zaczął się tak słodko uśmiechać. wysiadła z nim na przed ostatnim przystanku i zaczęła konwersację, bo okazało się, że to jej były J był. nie wiedziała, że znów można było sobie z nim tak na spokojnie pogadać i nawet się wyżalić na temat innego faceta. było miło. on wrócił do siebie, a ona pobiegła do innego kolegi. :) // n_e
|
|
 |
D: a ty dlaczego nie lubisz seksu? K: no bo ...yyy ... no yyy ... D: no słucham ? K: no co ci mam kurwa powiedzieć? że dziewicą jestem ? D: serio ? K: no, a coś w tym dziwnego ? D: szacun ! // n_e
|
|
 |
|
Potrzebuje Ciebie bardziej ,niż czegokolwiek na świecie. Nie widzisz, że bez Ciebie obumieram, jak róża bez wody ? To tak jakbyś był moim pragnieniem. Tak, pragnę Cię. [ Ciagnij_Sie ]
|
|
 |
|
wszystko się jebie, uroczo kurwa! /jachcemambexd
|
|
 |
z nieznanego mu numeru napisałam mu smsa, że chcę się z nim spotkać i pogadać. zgodził się od razu. umówiliśmy się w parku. czekałam na niego dość długo. spóźnił się, bo oczywiście tą swoją dziunię musiał wziąć. żałosne. // n_e
|
|
 |
|
Doszłam do wniosku, że najlepiej jest rozmawiać z samą sobą. Przynajmniej masz pewność, że ten do kogo mówisz Cię rozumie.
|
|
 |
uciekam do niebieskiego pokoiku przepełnionego po brzegi pluszakami młodej. coś czuję, że dziś to tylko tam mnie zrozumieją. . . // n_e
|
|
 |
obudziłam się z lekkim uśmiechem na ustach. śniło mi się, że umarłam i to właśnie On stal nad moim grobem zalany łzami. prosił bym wróciła do Niego, że nie daje sobie rady sam. było już za późno przecież . . . // n_e
|
|
|
|