 |
Jest najlepszy, ale nigdy mu o tym nie mówiłam...
|
|
 |
Powiedz co czujesz, może wtedy będzie mi łatwiej.
|
|
 |
-Jakby chciał, to by się odezwał. Proste?
-Proste, ale boli.
|
|
 |
Nikt nie powinien do niczego się przyzwyczajać.
|
|
 |
Bo tak trudno trzymać pion, jeśli nie ma się
czym wesprzeć
|
|
 |
Dom to głównie ludzie wokół,
a nie łudzę się, że ma ktoś wczute być przy moim boku,
bo znajomi mają dość - tracą cierpliwość.
Ale mają prawo dać złość, w zamian za trudną miłość.
|
|
 |
W wózku, urwisku sam, sam prowadzę.
Wybrałem specjalnie tę trasę,
Każdy pasażer chyba zdaje sobie sprawę jak współgram z gazem (do dechy)
Jak na złamanie, mi wywraca bebechy
Potem ból ,kocham ból nic nie poradzę.
I jestem stanem nieważkości przed zderzeniem
To kwestia ciekawości bardziej niż brzemię jakieś
I nie wiem nawet czy to zbyt pojebane nie jest
Jestem tylko kaskaderem, wciskam gaz w ziemię.
|
|
 |
|
Przyznam Ci się do czegoś, dobrze? Obiecuję, że nie zajmę Ci zbyt dużo czasu. To tylko chwilka, kilka marnych słów, które czas z siebie wyrzucić. Tęsknię za Tobą. Niewyobrażalnie mocno. Nie umiem sobie poradzić z tym uczuciem. Chciałabym Cię mieć przy sobie. Wtulać się w Twoje ramiona, bo to właśnie w nich czuje się najbardziej bezpieczna. I właśnie teraz, w tym momencie najbardziej ich brakuje. Właśnie teraz, gdy czuje się smutna, przerażona i niewyobrażalnie samotna. I właśnie Ciebie brakuje, Twoich ramion i bicia serca. Tylko tego.
|
|
 |
ON. Kilka literek zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny, były dużo ważniejsze od innych. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo, było dla niej najważniejsze, najwspanialsze. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co złe..
|
|
 |
wiesz jak to jest ,kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? nie wiesz ? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany...
|
|
 |
'Coś ciągnie mnie, jak magnes, do Ciebie'
|
|
|
|