głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zbuntowanaoptymistka

 I nie rozmawiajmy dzisiaj  bo nie wiem co mam powiedzieć.

wielkanicosc dodano: 6 kwietnia 2014

"I nie rozmawiajmy dzisiaj, bo nie wiem co mam powiedzieć. "

 Nie wierz kiedy mówią Ci  na miłość nie jest za późno.

wielkanicosc dodano: 6 kwietnia 2014

"Nie wierz kiedy mówią Ci, na miłość nie jest za późno. "

 Serce nie sługa  jest ważne czy się ufa.

wielkanicosc dodano: 6 kwietnia 2014

"Serce nie sługa, jest ważne czy się ufa. "

Są takie osoby  które przekreślasz po pierwszym błędzie  ale są również takie którym będziesz wybaczać do końca.

wielkanicosc dodano: 6 kwietnia 2014

Są takie osoby, które przekreślasz po pierwszym błędzie, ale są również takie,którym będziesz wybaczać do końca.

 Pierdolę smutek  proszę dziś o uśmiech.

wielkanicosc dodano: 6 kwietnia 2014

"Pierdolę smutek, proszę dziś o uśmiech. "

 Przecież mnie kocha  to miłość na zawsze. Kurwa byłem głupi  jak tak teraz na to patrzę.

wielkanicosc dodano: 6 kwietnia 2014

"Przecież mnie kocha, to miłość na zawsze. Kurwa byłem głupi, jak tak teraz na to patrzę."

Zagubiłam się w przestrzeni pomiędzy przeszłością  a teraźniejszością. Utknęłam gdzieś pomiędzy jednym  a drugim. I dziś przez to nie potrafię walczyć o siebie  nie potrafię zapomnieć  nie potrafię... Uwierzyć  że jeszcze może coś się kiedyś ułoży. Mam dziwne przeczucie  że pewnie kolejny raz coś zrobię  że przywiążę się do ludzi  bez których nie będę chciała dalej iść przez życie  ale przecież to i tak zawsze będzie moim błędem. Bo mam świadomość tego  że popełniam znów jakiś błąd  że wybieram nie tą drogę  którą powinnam  którą chciałam. Ale już taka jestem. Dziwna  inna... Nie lubię się zmieniać  bo ciągle źle się czuję w takiej innej naturze. Mój charakter jest tak szalony  inny niż wszystkie znane ludziom na świecie. Wciąż jest dla mnie zagadką  której chyba nigdy nie odgadnę  i z którą się nie pogodzę. Bo nie znajdę tej drogi  którą powinnam wybrać. Ciągle błądzę  więc skąd mam mieć jakąkolwiek gwarancję  że i tym razem będzie inaczej?

remember_ dodano: 5 kwietnia 2014

Zagubiłam się w przestrzeni pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością. Utknęłam gdzieś pomiędzy jednym, a drugim. I dziś przez to nie potrafię walczyć o siebie, nie potrafię zapomnieć, nie potrafię... Uwierzyć, że jeszcze może coś się kiedyś ułoży. Mam dziwne przeczucie, że pewnie kolejny raz coś zrobię, że przywiążę się do ludzi, bez których nie będę chciała dalej iść przez życie, ale przecież to i tak zawsze będzie moim błędem. Bo mam świadomość tego, że popełniam znów jakiś błąd, że wybieram nie tą drogę, którą powinnam, którą chciałam. Ale już taka jestem. Dziwna, inna... Nie lubię się zmieniać, bo ciągle źle się czuję w takiej innej naturze. Mój charakter jest tak szalony, inny niż wszystkie znane ludziom na świecie. Wciąż jest dla mnie zagadką, której chyba nigdy nie odgadnę, i z którą się nie pogodzę. Bo nie znajdę tej drogi, którą powinnam wybrać. Ciągle błądzę, więc skąd mam mieć jakąkolwiek gwarancję, że i tym razem będzie inaczej?

I. Los lubi odbierać mi nadzieję. Uwielbia sprawiać  że czuję się samotna i zagubiona. Chociaż coraz częściej takie coś ma miejsce  to wiem  że nie powinnam się poddawać  ale czasami przychodzę te chwile  które nie dają innego wyboru. Teraz  kiedy nastał wieczór powróciło tyle myśli  marzeń  pragnień… Powróciły piękne wspomnienia  ale zarazem  i ból  który z każdym ułamkiem sekundy staje się silniejszy  który mocno wbija się w moją duszę. I nie jestem w stanie nad tym zapanować  bo wiem  że to nie jest zależne ode mnie. Aczkolwiek chciałabym się choć na trochę od tego uwolnić. Tylko czy tak się da? Czy da się uciec od takiej monotonności  od bólu  który jest silniejszy? Nie  nie da się… Nigdy się nie dało. Bo nie da się wymazać wspomnień  nie da się zapomnieć o kimś kto zmienił znacząco tryb mojego życia  nie da się zapomnieć o osobie  która była moją bratnią duszą  której obecność czułam w każdej sytuacji  niezależnie czy to było coś dobrego  czy nie…

remember_ dodano: 5 kwietnia 2014

I. Los lubi odbierać mi nadzieję. Uwielbia sprawiać, że czuję się samotna i zagubiona. Chociaż coraz częściej takie coś ma miejsce, to wiem, że nie powinnam się poddawać, ale czasami przychodzę te chwile, które nie dają innego wyboru. Teraz, kiedy nastał wieczór powróciło tyle myśli, marzeń, pragnień… Powróciły piękne wspomnienia, ale zarazem i ból, który z każdym ułamkiem sekundy staje się silniejszy, który mocno wbija się w moją duszę. I nie jestem w stanie nad tym zapanować, bo wiem, że to nie jest zależne ode mnie. Aczkolwiek chciałabym się choć na trochę od tego uwolnić. Tylko czy tak się da? Czy da się uciec od takiej monotonności, od bólu, który jest silniejszy? Nie, nie da się… Nigdy się nie dało. Bo nie da się wymazać wspomnień, nie da się zapomnieć o kimś kto zmienił znacząco tryb mojego życia, nie da się zapomnieć o osobie, która była moją bratnią duszą, której obecność czułam w każdej sytuacji, niezależnie czy to było coś dobrego, czy nie…

II. A teraz? Nie mam pojęcia co mogę o tym myśleć. Nie wiem  czy mam prawo się odezwać  czy mogę tęsknić  czy wręcz nie powinnam? Nie chcę mówić na głos kogo tak bardzo mi brakuje  po kim czuję tak niewymazywaną pustkę  bo wiem  że ta osoba tu jest… Wiem  że to czyta i wiem  że…. Jest pewna  iż to o niej piszę. Ale jaki ma sens mówienie na głos czy to tęsknota za miłością  czy przyjaźnią? W końcu nic to nie zmieni. Nie zmienię ja swojego bólu  nie pozbędę się tęsknoty. Jedynie przekażę ją w formie kilku wyrazów  aby oddać malutką cząsteczkę tego co miażdży moją duszę.

remember_ dodano: 5 kwietnia 2014

II. A teraz? Nie mam pojęcia co mogę o tym myśleć. Nie wiem, czy mam prawo się odezwać, czy mogę tęsknić, czy wręcz nie powinnam? Nie chcę mówić na głos kogo tak bardzo mi brakuje, po kim czuję tak niewymazywaną pustkę, bo wiem, że ta osoba tu jest… Wiem, że to czyta i wiem, że…. Jest pewna, iż to o niej piszę. Ale jaki ma sens mówienie na głos czy to tęsknota za miłością, czy przyjaźnią? W końcu nic to nie zmieni. Nie zmienię ja swojego bólu, nie pozbędę się tęsknoty. Jedynie przekażę ją w formie kilku wyrazów, aby oddać malutką cząsteczkę tego co miażdży moją duszę.

Wiesz jak jest  ktoś jest  jest cudownie  ale nagle odchodzi z dnia na dzień  a ktoś inny zajmuje Twoje miejsce. Wiesz jaki to ból  pewnie doznałeś tego już nie raz  prawda ?

wielkanicosc dodano: 5 kwietnia 2014

Wiesz jak jest, ktoś jest, jest cudownie, ale nagle odchodzi z dnia na dzień, a ktoś inny zajmuje Twoje miejsce. Wiesz jaki to ból, pewnie doznałeś tego już nie raz, prawda ?

  Ktoś znów wczoraj mówił mi  przecież trzeba kochać coś  by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd  choćby o te dziesięć godzin stąd.

wielkanicosc dodano: 5 kwietnia 2014

" Ktoś znów wczoraj mówił mi "przecież trzeba kochać coś, by żyć. Mieć gdzieś jakiś własny ląd, choćby o te dziesięć godzin stąd."

lubię  gdy patrzysz jak patrzę.

wielkanicosc dodano: 5 kwietnia 2014

lubię, gdy patrzysz jak patrzę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć