 |
ten, kto wraca, jest zawsze kimś innym niż ten, który odszedł.
|
|
 |
stawało się to jakby grą między nami,
która z założenia była zastępstwem czegoś,
co już prawie nie istniało, a mimo to nie chciało przestać istnieć.
Ale przecież każdą grę kiedyś trzeba skończyć,
bez względu na to, jak jesteśmy przegrani.
|
|
 |
Jeżeli nerwica ma polegać na tym, że człowiek pragnie dwóch, zupełnie sprzecznych ze sobą rzeczy naraz, to, owszem, w takim razie jestem wariatką! Wiem, że przez całe życie będę się miotała pomiędzy różnymi, wykluczającymi się nawzajem pragnieniami!
|
|
 |
Czekałam, aż ktoś do mnie zadzwoni i powie, że to już koniec. Nie chodziło mi o to, żeby to był szczęśliwy koniec, tylko jakikolwiek. Myślę, że czasem można chcieć już tylko, żeby coś się skończyło, obojętnie jak.
|
|
 |
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
 |
Wraca się jedynie do tych, których się kocha. Nie wraca się tam, gdzie jest się tylko kochanym. Wraca się wyłącznie do tych, których się kocha i się z nimi idzie. Albo nie wraca się nigdzie i do nikogo.
|
|
 |
Czas zmienia Punkt Widzenia
|
|
 |
Tak spotykamy się i poznajemy, nienawidzimy i kochamy, często żałujemy tego, że się już poznamy, i rozstajemy i znowu niszczymy plany, wiem , to dużo czasowników , ale tylko czas nam leczy rany ..
|
|
 |
Będę czekała. Kiedy przyjdziesz, dziś zrobię znacznie więcej, żeby
cię zatrzymać. Dogadamy się, co do szczegółów - barw kwiatów,
poranków, wspomnień. Nie będę już przeliczała dni, kropel rosy
i skarbów, które błysną w trawie.
Raz jeszcze, proszę, wyjdź
z moich snów. Bądź blisko. W tańcu, łóżku i tam,
gdzie będziemy się kochać. Śmiać z kuksańców
tego wymiaru. Z kolejnych nocy i nagości, która
razem z naszymi ciałami zestarzeje się. Pięknie.
Tkliwie. Nie daj na siebie za długo czekać, moja ty piękna, tkliwa,
stara miłości.
|
|
 |
Musisz do mnie nabrać zaufania. Nieważne, jak długo to potrwa. Nawet jeżeli to będzie minuta jednego dnia, dwie minuty drugiego dnia i trzy minuty trzeciego dnia i będzie to trwało latami, nieważne. Bo ważne jest zaufanie. Najważniejsze ze wszystkiego.
|
|
 |
- Co twoim zdaniem buduje związek?
- Ciągłe interesowanie się sobą nawzajem. Uważam, że to naprawdę dużo załatwia, kiedy ta druga osoba cię nie nudzi, chcesz właśnie z nią omówić pewne rzeczy, a nie na przykład z kolegą z pracy czy przyjaciółką. Bo to on właśnie wydaje ci się atrakcyjny, to z nim rozmowa cię ekscytuje. Wspólne przeżywanie różnych spraw, wspólne oglądanie filmów, obgadywanie znajomych, poranne wspólne narzekanie na kiepską pogodę i cieszenie się z tego, że mamy wielki zapas mleka w lodówce. Byle co, byle razem. Przyjaźń też jest ważna, ale nie możesz, mając 40 lat, kulturalnie przyjaźnić się w związku i tylko tyle. Potrzebne są adrenalina, chemia, przyciąganie.
|
|
|
|