 |
Nie ogarniam tej glupoty ludzkiej. Tej ciaglej pogoni za moda, technologia... Liczy sie tylko jakie masz ciuchy, ile pieniedzy i jaki telefon. Moze jestem jakas opozniona, ale jak na moj tok myslenia to ja pierdole, zwykle dzieciece zachowanie ... -.- / leniaa
|
|
 |
Uczucie nadal nie minelo. W ciagu dlaszym jedynym czego pragne jestes Ty... Wiec pytasz mnie ze zdziwieniem czemu Cie unikam tak ? Nie dziw sie tak, poniewaz odpowiedz jest prosta, to tak jakbys pytal sie kogos kto prubuje zucic palenie, dlaczego nie kupuje papierosow. Nawet nie wiesz, w jakim bledzie jestes, twierdzac ze to nadal zauroczenie, ze nic nie rozumie i ze to minie. Nie minelo ! I nie minie! Na prawde bardzo chciala bym aby tak bylo, chciala bym mijajac Cie na ulicy powiedziec sobie "co ja w nim widzialam ?", chcialabym muc przejsc obok Ciebie i pokazac obojetnosc, ale niestety... / leniaa
|
|
 |
Podazylam za rada wielu osob... Nie odpiscilam, ale przez 2 miesiace nie spotykalam sie z nim, nie dzwonilam, nie pisalam po prostu staralam sie wymazac go z pamieci. Pomoglo owszem, do zeszlego tygodnia kiedy niespodziewanie bylam zmuszona z nim rozmawiac. Wszystko pwrucilo, wystarczylo ze spojrzal na mnie oczyma ktore tak bardzo budzily moje porzadanie, i objal ramionami ktore tak kochalam. WSZYSTKO! I uswiadomilam sobie, ze cokolwiek bym zrobila on zostanie... zostanie na zawsze. Nawet kiedy bede miala meza i zaloze wlasna rodzine on dalej bedzie tkwil we mnie, dalej bede go wspominala... Bo przeciez "stara milosc nigdy nie rdzewieje.."/ leniaa
|
|
 |
A kiedy ktos zapyta mnie o moja znajomosc z nim, streszcze to najprosciej i najszybciej jak sie da, jednym slowem - "klamstwo" ! / leniaa
|
|
 |
Przewracam pierwsza kartke pamietnika, lzy splywaja mi po policzkach. 14.07.2011- dzien w ktorym pierwszy raz sie z nim spotkalam, zaczelam czytac, przerzucajac kartke za kartka coraz bardziej zaglebiajac sie w moja prywatna lekture nagle przystopowalam. "...i kocham Cie..." wtedy pierwszy raz uslszalam klamstwo wypadajace z jego ust. Czytajac dalej zaczelam zastanawiac sie jak moglam byc tak naiwna, jak moglam nie zauwazyc ze jestem dla niego jak sztuczne tworzywo, jak zwykla zabawka... A co z kobieca intuicja ? Czemu przez 7 miesiecy, dalam sie oszuiwac, jak moglam niczego sie nie domyslic? / leniaa
|
|
 |
Jestes moim marzeniem, zawsze nim byles i bedziesz, pomimo tego jak pomiatasz moim sercem ono zawsze bedzie wstanie Ci wybaczyc i bedzie gotowe wytrzymac ciagle klotnie z rozumem ! / leniaa
|
|
 |
Kazdy ma swoj cel zyciowy, marzenia, ale zastanawiam sie czy kiedy je osiagniemy czy spelnia sie rzeczy o ktorych jak narazie zostaje nam tylko snic ? A moze po prostu zmeczeni ciaglymi porazkami przestaniemy marzyc i dopadnie nas codziennosc ? / leniaa
|
|
 |
Dalej jest w moich myslach. Zawsze kiedy budze sie po snie w ktorym ona grala role glowna, odczuwam fakt ze juz nigdy nie zobacze jej usmiechu, juz nigdy nie uslysze jej glosu, juz nigdy do niej nie zadzwonie, nie pujde... I czasem kiedy leze w lozku i patrze na niebo to wierze, wierze ze moze gdzies tam jest, ze patrzy na mnie z gory, i ze wie ile dla mnie znaczyla i ile nadal znaczy. Chciala bym choc na 5 minut wrucic do chwili kiedy mialam okazje powiedziec jej ze jest mi bardzo bliska i wazna, pomimo tego iz wiem ze ona o tym wiedziala, to chciala bym muc jej o tym powiedziec... / leniaa
|
|
 |
Owszem czasem w zyciu sa rzeczy ktore bola, o ktorych nie chcemy myslec i marzymy o tym zeby nigdy one nam sie nie przytrafily. Ale wszystko dzieje sie z jakims kakretnym celem, bo czym bylo by dobro bez zla ? Czym bylo by szczescie bez smutku ? Na poczatku sprawialo by nam radosc zycie bezproblemowe w pelnym dostatku, ale w mgnieniu oka stalo by sie to monotonne. Bo wieksza radosc sprawia nam cos co dostajemy po trudnej walce, anizeli cos co dostajemy od tak sobie kiedy tylko chcemy... / leniaa
|
|
|
|