 |
miesiąc od ostatniego pocałunku, miesiąc od ostatniego spojrzenia w Twoje oczy, miesiąc od ostatniego dotyku, miesiąc od ostatniego przytulania, miesiąc od ostatniego spotkania, miesiąc od nieodwzajemnionego zakochania... ;(
|
|
 |
odnaleźć tego jedynego, to tak jak policzyć wszystkie gwiazdy na niebie. niemożliwe.
|
|
 |
miłość - z tej choroby człowiek musi uleczyć się sam.
|
|
 |
byłeś, ale się zbyłeś. widać upłynął mój termin ważności.
|
|
 |
I te Twoje namiętne pocalunki, które dawaleś mi dość często, bo nie wytrzymywałeś na oglądaniu filmów, ale trzeba przyznać, uzależniłam się od nich, ale nawet nie próbuję znaleźć ich na ustach innych facetów, bo wiem, że nie będą takie jak Twoje, wiem, że nie dadzą mi tylu emocji, pożądnia co Twoje. | chudzielec.
|
|
 |
Gdy zaczęłam imprezować o wiele więcej niz wtedy, pić więcej alkoholu, palić więcej fajek, dopiero wtedy napisałeś do bliskiej mi osoby, czy mam kogoś, co jest ze mną, że się zmieniłam. Wiesz czemu sie zmieniłam? Bo nie mam już dla kogo być tą dziewczyną, która czasem napije sie wódki, ktora zapali jedną fajke dziennie dla towarzystwa, ktora nie chodzi na imprezy, bo nie potrafi bawić sie bez Ciebie ponieważ ciągle chodzisz jej po głowie. Wiec jesli chcesz mnie widzieć taka jak wtedy, to wróć. | chudzielec.
|
|
 |
Uwierz, że to bolało, nie wiesz jak, bo nikt Cię tak nie skrzywdził, nikt Cię tak po prostu nie porzucił, nikt nie postąpił z Tobą jak z zabawką. Ale uwierz mi proszę, że to bolało, zraniło mnie, zraniło moje serce, które nie do końca sie odbudowało wcześniej, ale teraz bolało bardziej. Myśli krążące po głowie przerażały mnie, mój humor, moje postępowanie, moja wyjebka, to wszystko mnie przerażało. | chudzielec.
|
|
 |
Pamiętam jak napisaleś do mojego byłego, że zachował się jak chuj, że jak mógł tak postąpić,on Ci odpisał: " jak się tak o nią troszczysz to bierz się za nią." żałuję, że mu nie napisałeś, że już to robisz. tak wtedy już nie mogłam opisać tego, co wtedy poczułam, poczułam, że komuś w końcu na mnie zależy, że ktoś stara sie abym była szczęśliwa. Po jakimś czasie napisaleś, co do mnie czujesz, poczułam nagły przypływ pozytywnych myśli, wydzieliło się mnóstwo hormonu szczęścia. Szkoda tylko, że nie wiedziałam, że po jakimś czasie zachowasz się jak on. | chudzielec.
|
|
 |
I chciałabym Ci powiedzieć jedno ostatnie zdanie: " Nie zapomnij mnie nigdy, proszę. " | chudzielec.
|
|
 |
Nie wiem czasem co mają znaczyć Twoje opisy, kiedyś od razu bez pytania bym wiedziała, ale fakt zmieniłeś się jak nas nie ma, zmieniłeś się, ale to nie znaczy, ze Cię nie kocham i mi nie zależy. | chudzielec.
|
|
 |
Czułam się dzisiaj pierwszy raz tak glupio, przyszłam w nasze stałe miejsce w szkole. Ciebie nie było w szkole, bo jeszcze nie mozesz chodzić, ale za to byli Twoi kumple. Przyszlam tam drugi raz od kąd nie ma nas. Jeden zachowywał się zupełnie normalnie, podszedł pogadał, fakt byli zdziwieni, że widzą mnie w tym miejscu samą bez żadnych koleżanek, ale musiałam sie przełamać. Dwoch innych bezczelnie się na mnie gapiło i widziałam jak do siebie gadają tak żebym nie słyszała. Widziałam te ich wzroki, które zatrzymywaly się na mnie. Wkurzyłam się i w końcu -" co się tak gapicie kurwa, nigdy nie widzieliście mnie bez makijażu z podkrążonymi oczami, niewyspanej i nie mającej życia w sobie? Nie? To się kurwa napatrzecie, bo przejdzie mi, nie będę chodzić w szkole w najkach, bluzie, ubiorę szpilki, obcisłe rurki, zajebię sobie makijaż, że mnie nie poznacie, On też. " Widziałam ich miny, byli w szoku, nie odezwali się i nie patrzeli juz takim wzrokiem na mnie. | chudzielec.
|
|
|
|