Czułam się dzisiaj pierwszy raz tak glupio, przyszłam w nasze stałe miejsce w szkole. Ciebie nie było w szkole, bo jeszcze nie mozesz chodzić, ale za to byli Twoi kumple. Przyszlam tam drugi raz od kąd nie ma nas. Jeden zachowywał się zupełnie normalnie, podszedł pogadał, fakt byli zdziwieni, że widzą mnie w tym miejscu samą bez żadnych koleżanek, ale musiałam sie przełamać. Dwoch innych bezczelnie się na mnie gapiło i widziałam jak do siebie gadają tak żebym nie słyszała. Widziałam te ich wzroki, które zatrzymywaly się na mnie. Wkurzyłam się i w końcu -" co się tak gapicie kurwa, nigdy nie widzieliście mnie bez makijażu z podkrążonymi oczami, niewyspanej i nie mającej życia w sobie? Nie? To się kurwa napatrzecie, bo przejdzie mi, nie będę chodzić w szkole w najkach, bluzie, ubiorę szpilki, obcisłe rurki, zajebię sobie makijaż, że mnie nie poznacie, On też. " Widziałam ich miny, byli w szoku, nie odezwali się i nie patrzeli juz takim wzrokiem na mnie. | chudzielec.
|