 |
Myślisz, że jest kolorowo, chciałbym żeby tak było
Im mniej wiesz, lepiej śpisz, chciałbym by to się śniło
|
|
 |
Często wkurwia mnie już wszystko, wszystko szczerze
|
|
 |
Szczere chęci to starania uwierz dasz sobie rade
|
|
 |
Chciałbym już nie ranić, nie chcę być ranionym
Chciałbym żyć, choć tu trudno żyć będąc zadowolonym
Chciałbym, żeby łzy płynęły tylko wtedy gdy szczęśliwy
Chciałbym być, chciałbym iść
|
|
 |
Przetrwać to wszystko, dojść do happy end'u
|
|
 |
jedna chwila, a może zmienić tak wiele.
|
|
 |
|
Myślałam, że może jednak będziesz chciał jeszcze raz o mnie zawalczyć, że przypomni Ci się wszystko to, co było między nami na samym początku. Wierzyłam, że zatęsknisz tak bardzo, że zrobisz, co tylko w Twojej mocy abym znów była tylko z Tobą. Nie sądziłam jednak, że aż tak bardzo się pomylę, że jednak Ty w pewnym momencie stwierdzisz, że to wszystko nie jest najlepszym pomysłem. Nie spodziewałam się, że tak łatwo odpuścisz, że machniesz ręką i nie zrobisz nic wiedząc, że mimo wszystko ja nadal jestem, kocham i czekam na Ciebie. Uświadomiłam sobie, że teraz nie będzie już nic, a to boli tak mocno jakbyś po raz kolejny tak po prostu ode mnie odszedł i znów złamał mi serce na pół. / napisana
|
|
 |
Tu opisze ci ten nastrój, w poszukiwaniu szczęścia
Pomocna dłoń nie uschnie, wyczulona na podejścia
Umysłem, rożne przejścia, pokusy i zaklęcia
Klatki te same, ludzie wciąż szukają szczęścia
|
|
 |
kocham codzienność też puszczają mi nerwy kocham piękne chmury kocham kolor nieba kocham dobre słowo wiem tego ci trzeba
|
|
 |
Kocham pierdolone promienie słoneczne z każdym dniem jest ich mniej kurwa wiej jebany wietrze.
|
|
 |
'idę z nadzieją przez każdy kolejny dzień, w duszy z nadzieją, mniej więcej po szczęście gdzieś' :)
|
|
 |
Nadzieja głupich matka, jak dryfująca tratwa, ryzyko wzrasta im większa stawka,
zwłaszcza wtedy kiedy do stracenia masz więcej niż sam posiadasz, wszystko albo nic jak obstawiasz?
|
|
|
|