 |
|
ostatnie pożegnania zapamiętujemy na zawsze. / princescolors
|
|
 |
|
Wolałabym, gdybyś stanowczo powiedział 'odwal się', niż to Twoje chore milczenie.
|
|
 |
|
jeszcze do niedawna myślałam, że za nic w świecie do niego bym nie wróciła, chociaż tęsknię jak cholera. a teraz tak wiele bym dała, żeby zaproponował spotkanie..
|
|
 |
|
i ta wstrętna nadzieja, że będzie jak kiedyś..
|
|
 |
|
i w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć.
|
|
 |
|
Pamiętasz dzień w którym się poznaliśmy? Pamiętasz pierwszy pocałunek czy pierwsze upojnie spędzone noce ? Pierwszego blanta, wypalonego na pół? Pamiętasz, jak każdy z przechodniów dziwnie na nas spoglądając, mówił, że dzisiejsza młodzież już na siebie tak nie patrzy? Pamiętasz, jak bolała każda drobniejsza kłótnia? Jak przysięgaliśmy, że będziemy przy sobie nawet w najbardziej chujowych momentach? Nie, nie łudzę się. Mam tylko nadzieję, że zapomnę tak szybko, jak Ty zapomniałaś o mnie.
|
|
 |
|
23:23 - już w to nie wierzę. / veriolla
|
|
 |
|
zrozum, takie jest życie, a los bywa wredny. zostałbym alkoholikiem gdybym wypił za błędy,wszystko.albo.nic
|
|
 |
|
A dla Ciebie ile jest wart mój uśmiech ?
|
|
 |
|
życie nastolatków ? zdaniem dorosłych jest to beztroski moment życia . moim zdaniem ? są to ciągłe problemy wynikające z najmniejszych sytuacji . z jednej strony są to najlepsze lata życia . prawdziwe przyjaźnie na zawsze , nieprzespane noce , spotkania z bliskimi nam osobami , śmiech aż do bólu brzucha . z drugiej strony jest to masa nieprzespanych nocy spowodowanych pierwszą miłoścą . pierwsze złamanie serca , pierwsze łzy niespowodowane rodzeństwem lecz osobą którą kochaliśmy . nasze pierwsze prawdziwe problemy i pierwsze ważne do podjęcia w życiu decyzje . Jednak to ten okres życia zapamiętujemy najbardziej . nie dzieciństwo , nie dorosłość , ale okres w którym przeżyliśmy wszystkie stany umysłowe : od śmiechu do łez i wicia się po podłodze do nieprzespanych nocy kiedy to aż zanosiłyśmy się płaczem . ale żadnej z tych chwil nie żałuje .
|
|
 |
|
Na ogół jestem szczęśliwa, bo generalnie nie mam powodów do smutku. Ale przychodzą takie dni kiedy wkurwia mnie wszystko, kiedy wraca cała moja przeszłość. Czuję się wtedy taka bezradna, bezsilna, mam ochotę płakać. Kładę się wtedy na łóżku, zakładam słuchawki i puszczam muzykę na full. Dokładnie wsłuchuję się w bit, analizuję każde słowo, każde zdanie, wczuwam się w to i ogarniam dany przekaz. Jestem wtedy głucha na wszystko wokół, na cały ten burdel, który mnie otacza.
|
|
 |
|
`Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno. I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość.`
|
|
|
|