 |
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań
|
|
 |
Kiedy już myślisz, że to koniec, pojawia się nadzieja. Kiedy nadzieję już masz, pojawia się koniec.
|
|
 |
Kiedyś nierozłącznie, teraz wyłącznie oddzielnie.
|
|
 |
Pusto mi w środku,w duszy
Tak pusto,że nie do zniesienia
Wszystko wydaje się być bez wyrazu,kształtu i sensu
Zobojętniałe
Zatarły się granice między dobrem a złem
Między rzeczywistością a błogim snem
Każda droga prowadzi w smolistą,bezkresną noc
Zimno mi w sobie
Zamarzam,bladnę
Wypalam się tląc nieznacznie
Ale jesteś Ty
Wyciągam do Ciebie osłabłą dłoń
Pochłaniasz mnie całą
Otaczasz bezpieczeństwem
Leczysz swym wrzącym uczuciem
Wdmuchujesz do ust nadzieję
|
|
 |
coś trzeba wypłakać, czy to łzy czy sen czy krzyk. czymś trzeba rzucić,
czymś dostać w twarz. nie zapomina się z postanowienia, z obietnicy, ze strachu.
nie zapomina się w ogóle. można tylko udawać, że się z czymś uporało,
aż w końcu staje się to przyzwyczajeniem, rutyną, częścią naszej maski.
ale dopiero, dopiero wtedy się wypłacze łzy, sen czy krzyk.
nie zapomina się od tak. nie zapomina się w ogóle.
|
|
 |
Smutne piosenki często przywołują najpiękniejsze wspomnienia, takie chwile, które chce się powtórzyć.
|
|
 |
możesz chcieć
i się nie zdarzy
ale, kto zabroni marzyć?
|
|
 |
To,że nie rozmawiamy,nie znaczy,że nie myślę o Tobie.
Próbuję tylko zdystansować się,bo wiem,że nie mogę Cię mieć.
|
|
 |
Nie licz na cuda, nic się samo nie uda.
|
|
 |
Czasami wstaję rano i zastanawiam się czy nie powinienem obudzić się jeszcze raz... w innym życiu.
|
|
 |
Cieszyć się, że się zaczęło,
czy płakać, że się skończyło?
|
|
 |
Było warto...chociaż na chwilę.
Kochać to cudowna rzecz,
pomimo że samemu się zostało.
|
|
|
|