coś trzeba wypłakać, czy to łzy czy sen czy krzyk. czymś trzeba rzucić,
czymś dostać w twarz. nie zapomina się z postanowienia, z obietnicy, ze strachu.
nie zapomina się w ogóle. można tylko udawać, że się z czymś uporało,
aż w końcu staje się to przyzwyczajeniem, rutyną, częścią naszej maski.
ale dopiero, dopiero wtedy się wypłacze łzy, sen czy krzyk.
nie zapomina się od tak. nie zapomina się w ogóle.
|