|
być może będziemy tego żałować. może nie dziś, może nie jutro, ale pewnego dnia.
|
|
|
Bo ja wstaję 2 godziny wcześniej by ułożyć włosy, wybrać najlepszy zestaw ubrań, idealnie się pomalować, tylko po to, byś przez sekundę się na mnie patrzył...
|
|
|
" Nie słuchał budzika, przy spuszczonych żaluzjach przesypiał jeden dzień z reszty życia i puszczał kilka kawałków, czas mierzył winyl. Sam nie wie, co dodało jej aż tyle siły. Dziś dla niepoznaki pisze o tym w osobie trzeciej, bo boi się przyznać, że nie wierzył, że będzie lepiej.. "
|
|
|
Przeznaczenie rozdaje karty, a my tylko gramy.
|
|
|
-Nigdy nie walcz o przyjaźń. -Dlaczego? -Bo o prawdziwą nie musisz, a o fałszywą nie warto..
|
|
|
Na zegarku właśnie wybiła 3.15. Wstała z łóżka i podeszła do okna. Była burza. Od dzieciństwa bała się burzy. Ale postanowiła przezwyciężyć strach. Podciągnęła rolety do góry i w tym momencie na niebie ujrzała błyskawicę. Wystraszyła się. Łzy napłynęły jej do oczu. Zasłoniła okna. Położyła się pod kołdrą. Zaczęła płakać. Usłyszała dźwięk telefonu. Na wyświetlaczu pojawił się jego numer. "Nie bój się Skarbie, jestem przy Tobie". Skąd wiedział, że się boję? Długo zadawała sobie to pytanie. Po chwili zasnęła..
|
|
|
Straciłam wiarę w lepsze jutro..
|
|
|
- Wiesz co ? Patrząc na szczęśliwych ludzi mam ochotę się zrzygać.. - Nie mów tak ,kiedyś przyjdzie na Ciebie czas.. - Masz rację.. - Widzisz mówiłam? - Przyjdzie na mnie czas kiedy położę się na torach będę krwawić a wtedy nic mi nie pomoże.. / koteceqq
|
|
|
Daniel - imię, które nigdy nic dla niej nie znaczyło. do czasu, aż przez przypadek poznała chłopaka o takim imieniu. w tamtej chwili niby nic dla niej nie znaczył. może nie mógł, ponieważ była pewna, że podoba jej się inny. w tamtym dniu wszystko się zmieniło. żaden chłopak od tamtej pory nie miał dla niej takiego znaczenia jak on, mimo że prawie go nie znała. wspólnie spędzany czas sprawił, że się zakochała. zaczęło się dla niej liczyć tylko jego szczęście. o sobie zapomniała. po kilku miesiącach byli już kochająca się parą. mimo wszystkich kłótni potrafili sobie wybaczyć, pogodzić się. przejmowali się przyszłością - co będzię jak on skończy szkołę, co będzie jak się wyprowadzi? jak na 14-latkę miała za dużo problemów, z którym czasami nie umiała sobie poradzić. wraz z bliżajaćym sie końcem roku szkolnego zaczęły się ciągłe kłótnie z byle powodu, które osłabiały ich miłość. bała się, że to wszystko może zniknąć tak szybko jak się zaczęło. || edzik12
|
|
|
Ja dziękuję Tobie za wszystko, a Ty odpowiadasz zwykłym "a" ..
|
|
|
|