głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zatanczdlamniex33

Pamiętam pierwszy pocałunek i ostatni też. Pamiętam każde Twoje spojrzenie  dotyk i uśmiech.  Ciepło Twoich dłoni  gdy dotykałeś mojego policzka. Pamiętam i nie zapomnę. Echo Twojego śmiechu nadal szumi mi w głowie.

bursztynek dodano: 11 maja 2013

Pamiętam pierwszy pocałunek i ostatni też. Pamiętam każde Twoje spojrzenie, dotyk i uśmiech. Ciepło Twoich dłoni, gdy dotykałeś mojego policzka. Pamiętam i nie zapomnę. Echo Twojego śmiechu nadal szumi mi w głowie.

Potrzebuję kogoś  kto odprowadzi wieczorem pod dom  żeby się upewnić  czy aby bezpiecznie wracam  w każdej chwili będzie kontrolował  czy się uśmiecham  kto będzie pisał  dobranoc  i  dzień dobry   kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną  kogoś  kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę  z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem  kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba  ale tylko na niby  schowany za rogiem czekać na moment  w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach  z kim można czytać książki i oglądać filmy  a później godzinami o nich rozmawiać  kogoś  kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera  żeby oglądać gwiazdy  kto pilnuje  kto opiekuje się  kto mówi  że tak  że nie  że uważaj  że pamiętaj i że nie marudź.

bursztynek dodano: 11 maja 2013

Potrzebuję kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach, z kim można czytać książki i oglądać filmy, a później godzinami o nich rozmawiać, kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź.

 każdego poranka wstajesz razem ze mną. po udanej nocy na mej powiece.  dla.niej

bursztynek dodano: 11 maja 2013

"każdego poranka wstajesz razem ze mną. po udanej nocy na mej powiece."-dla.niej

Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę  że nadal żyję. Nie zagłodziłam się  nie utopiłam w wannie  nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką. Nie zapiłam się tak ogólnie  nie wlazłam pod pędzący autobus. Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką: Jesteśmy dumni  że sobie radzisz.

bursztynek dodano: 11 maja 2013

Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę, że nadal żyję. Nie zagłodziłam się, nie utopiłam w wannie, nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką. Nie zapiłam się tak ogólnie, nie wlazłam pod pędzący autobus. Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką: Jesteśmy dumni, że sobie radzisz.
Autor cytatu: erirom

Nie wiem  czego chcę. Krzywdzę ludzi...   Ryszard Riedel

bursztynek dodano: 9 maja 2013

Nie wiem, czego chcę. Krzywdzę ludzi... ~ Ryszard Riedel

And I know  you're a part of me.   Alter Bridge

bursztynek dodano: 9 maja 2013

And I know, you're a part of me. ~ Alter Bridge

Jak mam pogodzić się z tym  że umarłeś  jeżeli mam Twój numer telefonu?

bursztynek dodano: 9 maja 2013

Jak mam pogodzić się z tym, że umarłeś, jeżeli mam Twój numer telefonu?

Kocham Cię okiem spragnionym  pieszczotliwą dłonią strumienia słodkich słów  czułą myślą. Kocham Cię wilgotnym słońcem świeżego poranka  melodyjnym śpiewem szklanych kropel deszczu  fal cichym szeptem i wiatru skrzydłem lekkim. Kocham Cię aromatem tysiąca róż i niebem nieprzebranym. Kocham sercem i dziękuję Ci za to  że jesteś.

bursztynek dodano: 9 maja 2013

Kocham Cię okiem spragnionym, pieszczotliwą dłonią strumienia słodkich słów, czułą myślą. Kocham Cię wilgotnym słońcem świeżego poranka, melodyjnym śpiewem szklanych kropel deszczu, fal cichym szeptem i wiatru skrzydłem lekkim. Kocham Cię aromatem tysiąca róż i niebem nieprzebranym. Kocham sercem i dziękuję Ci za to, że jesteś.

Jestem wbudowana między żebra i źrenice  bez zapachu i o malinowych ustach  którymi jeśli chcesz  możesz się udławić

bursztynek dodano: 9 maja 2013

Jestem wbudowana między żebra i źrenice, bez zapachu i o malinowych ustach, którymi jeśli chcesz, możesz się udławić

Gdybyś przy mnie zasnęła  rano sama wstała  w łóżku byłoby pusto  wokół tylko mój bałagan  jak zwykle zostawiłbym rozrzuconych tysiąc ubrań  a w pokoju echo powtarzałoby pełne złości  Kurwa! . Co byś zrobiła  gdybyś na stole w kuchni znalazła kartkę pisaną przez moje roztrzęsione dłonie? Bym napisał  że  Wracam zaraz   bym zostawił telefon  portfel i bagaż... Czy długo byś czekała z kontaktem do bliskich? Przecież zaraz wrócę   taki zostawiłem liścik. Może popijając whisky  siedzę z przyjacielem  ale każdy mówi  Ostatni raz widziałem go w zeszłą niedzielę. . Czy długo byś pamiętała nasz marsz Mandelsona? Byłem dla Ciebie kimś więcej  niż dl słuchaczy Onar! A słowa nie oddają tego  ile waży strata. Kocham Cię najmocniej  zaraz wracam.

bursztynek dodano: 9 maja 2013

Gdybyś przy mnie zasnęła, rano sama wstała, w łóżku byłoby pusto, wokół tylko mój bałagan, jak zwykle zostawiłbym rozrzuconych tysiąc ubrań, a w pokoju echo powtarzałoby pełne złości "Kurwa!". Co byś zrobiła, gdybyś na stole w kuchni znalazła kartkę pisaną przez moje roztrzęsione dłonie? Bym napisał, że "Wracam zaraz", bym zostawił telefon, portfel i bagaż... Czy długo byś czekała z kontaktem do bliskich? Przecież zaraz wrócę - taki zostawiłem liścik. Może popijając whisky, siedzę z przyjacielem, ale każdy mówi "Ostatni raz widziałem go w zeszłą niedzielę.". Czy długo byś pamiętała nasz marsz Mandelsona? Byłem dla Ciebie kimś więcej, niż dl słuchaczy Onar! A słowa nie oddają tego, ile waży strata. Kocham Cię najmocniej, zaraz wracam.

Czy tęskniłabyś za mną  gdybym wyszedł i nie wrócił? Gdybyś nie mogła mnie znaleźć wśród innych ludzi? Wśród twarzy  wśród dłoni  wśród osób...? Jak szybko byś zapomniała jaki mam kolor oczu? Jaki mam odcień włosów  jak szybki bije mi serce? Gdybyś miała mnie nie zobaczyć  co zrobiłabyś w przed dzień? Co byś mi powiedziała gdybym zakładał kurtkę? Byś pocałowała w ust mnie z nadzieją  że wrócę? Przecież zawsze wracam  nawet z najdalszych podróży  ale ta niespodziewanie mogłaby się przedłużyć. Mogłaby  przecież nie chciałbym... My nie mamy wpływu na życie  życie na nas ma wpływ. Zostawiłbym niedopitą zieloną herbatę  zimnego tosta  jak zimne serce  w którym czuje się straty  kilka płyt z rapem  na których zostawiłem siebie  jakby został po mnie tylko zapach w łazience...? Czy tęskniłabyś za mną  gdybym wyszedł i nie wrócił? Czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć? Czy beze mnie cała układanka by się posypała? Bez Ciebie   ja bym oszalał!

bursztynek dodano: 9 maja 2013

Czy tęskniłabyś za mną, gdybym wyszedł i nie wrócił? Gdybyś nie mogła mnie znaleźć wśród innych ludzi? Wśród twarzy, wśród dłoni, wśród osób...? Jak szybko byś zapomniała jaki mam kolor oczu? Jaki mam odcień włosów, jak szybki bije mi serce? Gdybyś miała mnie nie zobaczyć, co zrobiłabyś w przed dzień? Co byś mi powiedziała gdybym zakładał kurtkę? Byś pocałowała w ust mnie z nadzieją, że wrócę? Przecież zawsze wracam, nawet z najdalszych podróży, ale ta niespodziewanie mogłaby się przedłużyć. Mogłaby, przecież nie chciałbym... My nie mamy wpływu na życie, życie na nas ma wpływ. Zostawiłbym niedopitą zieloną herbatę, zimnego tosta, jak zimne serce, w którym czuje się straty, kilka płyt z rapem, na których zostawiłem siebie, jakby został po mnie tylko zapach w łazience...? Czy tęskniłabyś za mną, gdybym wyszedł i nie wrócił? Czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć? Czy beze mnie cała układanka by się posypała? Bez Ciebie - ja bym oszalał!

I nie chcę być normalna w waszym nienormalnym świecie. Więc mam odejść? Nie  jeszcze nie teraz.   Pamiętnik narkomanki

bursztynek dodano: 9 maja 2013

I nie chcę być normalna w waszym nienormalnym świecie. Więc mam odejść? Nie, jeszcze nie teraz. ~ Pamiętnik narkomanki

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć