 |
Ta świadomość, że już dla niego nic nie znaczę, rozpierdala mnie od środka. ; c
|
|
 |
Skoro pojawiłeś się w moim życiu przypadkiem, to teraz, proszę, celowo je opuść/maladuska17
|
|
 |
|
co mam napisać ? że znów się nie odzywasz, pod pretekstem, że nie możemy pisać ze sobą 24h na dobę ? że po głowie znów chodzą te myśli, że znów urwie się kontakt, i znikniesz, rozpłyniesz się, a ja będę czekała przez kolejne tygodnie na twoją wiadomość ? że będę wpatrywać się w twoje zdjęcia ? że gdy zrobisz się dostępny na gg będę niecierpliwie czekać aż napiszesz, ale i tak tego nie zrobisz ? kurwa, nie mam nawet siły już użalać się nad sobą .
|
|
 |
|
jeśli nie ty jesteś tym jedynym, to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok ? skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam cię przed oczami ? jeśli Bóg nie zesłał cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo ci mnie brakuje ?
|
|
 |
Może nie powiem tego na głos, ale jest mi ciężko, ciężko jak cholera, bo jestem samotna. Nie mam z kim dzielić świata, a to chyba największa udręka dla człowieka. I ta tęsknota, która towarzyszy Ci cokolwiek robisz, to nie jest łatwe. Po prostu potrzebuję kogoś, mimo, że krzyczę wszystkim wokół, że nikogo nie chcę, że dam sobie rade sama, że nie ufam, że wole być sama. Nieprawda.
|
|
 |
Szkoda tylko, że nie byłeś w stanie dostrzec, że jako jedyna z wszystkich Twoich koleżanek, zauważyłam w Tobie coś więcej, niż tylko fajny dres. Dotarłam w głąb Twojej duszy, gdzie ujrzałam nadzwyczaj wrażliwego chłopaka z pięknym, potrafiącym kochać sercem. Jednak od dłuższego czasu na co dzień widzę chłopaka, który bezgraniczne się przed tym chowa, wręcz wstydzi się tego, że ma uczucia. Myślisz, że jesteś fajny będąc wrednym pseudo "skejtem" ? Owszem, może dla panienek widzących tylko tony podkładu i krwistą pomadkę, ale mi osobiście podoba się wersja wrażliwego chłopaka, którego dawniej kochałam. Tymczasem nawet Cię nie poznaję, choć nadal kocham, ale mam nadzieję, że chociaż było warto zostać takim skurwielem.
|
|
 |
może i się staczam, może za dużo przeklinam, nie mam szacunku do nikogo - nawet samej siebie, pije do nieprzytomności, jaram, mam wyjebane na szkołę i nie słucham nikogo, zawsze robię to co mi się podoba - i oczywiście, zawsze później żałuję tego. ale do cholery nigdy się nie poddaję i to chyba lubię w sobie najbardziej, tą siłę walki i to bitewne pole, potocznie zwane życiem, potrafię przetrwać. a o to co kocham, walczę najmocniej i daję z siebie wszystko, żeby tylko dążyć do swoich marzeń, pragnień i Jego, w sumie - wyłącznie jego.♥
|
|
 |
brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do czwartej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje. :|
|
|
 |
To koniec...ale ja zawsze będę tutaj, będę czekać, będę trzymać miejsce w sercu dla Ciebie...tak na wszelki wypadek jakbyś zmienił zdanie...
|
|
 |
Mimo wszystko wiem, że zawsze będziesz w moim sercu...
|
|
|
|