głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zapaleznicz

Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia  słucham boskich życiowych rad  tego jak to mi zaszkodzi  do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości  nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami  prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową  wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech   lekarz kazał przytakiwać.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Ledwo co opanowuję śmiech. Patrzę na te przerażone spojrzenia, słucham boskich życiowych rad, tego jak to mi zaszkodzi, do czego doprowadzi. Próbuję ogarnąć jak cholerni pedagodzy z podobno zajebistym doświadczeniem i podejściem oceniają człowieka przez pryzmat przeszłości, nie dostrzegając tych lat przez które mogło zmienić się wszystko. Idą jakimiś chorymi ścieżkami, prowadzeni za rękę przez stereotypy. Kiwam głową, wlepiając na zawołanie na twarz najsłodszy uśmiech - lekarz kazał przytakiwać.

Dla niej jestem wstanie wstać o szóstej rano tylko dlatego by zrobić jej ulubioną jajecznicę z szynką. Kiedy budzi mnie swoim   Kocham Cie Braciszku.   od rana chce mi się żyć. Uśmiech z twarzy nie znika mi do samego wieczora  bo tylko z nią potrafię wskoczyć do kolorowych kulek czy zjechać na zjeżdżalni  chociaż mam stracha czy się pode mną nie załamie. Mogę ją huśtać kilka godzin stojąc w miejscu  wygłupiać się. Potrafię odmówić sobie wypicia  wypalenia szluga czy nawet jointa  a to wszystko dlatego by Mój Mały Aniołek był szczęśliwy. Dla niej jestem gotów zabić i jeżeli kiedykolwiek jakiś skurwiel ją zrani  nie ręczę za siebie. Ma dopiero trzy latka   a już jest dla mnie całym światem  który łączy się z imieniem Nikola.   niby inny

niby_inny dodano: 13 października 2012

Dla niej jestem wstanie wstać o szóstej rano tylko dlatego by zrobić jej ulubioną jajecznicę z szynką. Kiedy budzi mnie swoim - Kocham Cie Braciszku. - od rana chce mi się żyć. Uśmiech z twarzy nie znika mi do samego wieczora, bo tylko z nią potrafię wskoczyć do kolorowych kulek czy zjechać na zjeżdżalni, chociaż mam stracha czy się pode mną nie załamie. Mogę ją huśtać kilka godzin stojąc w miejscu, wygłupiać się. Potrafię odmówić sobie wypicia, wypalenia szluga czy nawet jointa, a to wszystko dlatego by Mój Mały Aniołek był szczęśliwy. Dla niej jestem gotów zabić i jeżeli kiedykolwiek jakiś skurwiel ją zrani, nie ręczę za siebie. Ma dopiero trzy latka - a już jest dla mnie całym światem, który łączy się z imieniem Nikola. | niby_inny

Wargi przy jego uchu  ciepło oddechu na szyi. I opowiadam Mu o całym swoim życiu.

definicjamiloscii dodano: 13 października 2012

Wargi przy jego uchu, ciepło oddechu na szyi. I opowiadam Mu o całym swoim życiu.

i choć życie nauczyło mnie tłumić emocje  zabiłaś coś we mnie już czasu nie cofniesz...

niby_inny dodano: 12 października 2012

i choć życie nauczyło mnie tłumić emocje zabiłaś coś we mnie już czasu nie cofniesz...

Codziennie na ulicy mijam dziesiątki  setki osób. Są dziewczyny  które uśmiechają się do mnie zalotnie. Chłopaki  którzy przybijają ze mną piątkę  zapraszają na kolejny melanż i życzą drogi z fartem. Są starsze kobiety  które na mój widok ściskają mocniej swoje torebki  bo widzą we mnie tylko złodzieja. Wielu ludzi mija mnie z myślą  że jestem kibolem  bo mam swoją pasję  a o tych sprawach wiedzą tylko z gazety wyborczej i TVN'u. Są ludzie  dla których jestem  dresem  złym  niedobrym  najgorszym chłopakiem  który wychował się na osiedlu  przesiąkniętym krwią  zdradą  czystym syfem. W ich oczach jestem skreślony. Małe dzieci oglądają się za mną  często pytając swoich aktualnych opiekunów dlaczego tak wyglądam. Kiedy na placu zabaw podaję dziecku piłkę  czy pomogę zjechać małej dziewczynce z zjeżdżalni tak by nie spadła   w ich oczach staje się pedofilem. Tylko nieliczni znają moje prawdziwe obliczę  tylko nieliczni rozumieją dlaczego jestem taki  a nie inny.   niby inny

niby_inny dodano: 11 października 2012

Codziennie na ulicy mijam dziesiątki, setki osób. Są dziewczyny, które uśmiechają się do mnie zalotnie. Chłopaki, którzy przybijają ze mną piątkę, zapraszają na kolejny melanż i życzą drogi z fartem. Są starsze kobiety, które na mój widok ściskają mocniej swoje torebki, bo widzą we mnie tylko złodzieja. Wielu ludzi mija mnie z myślą, że jestem kibolem, bo mam swoją pasję, a o tych sprawach wiedzą tylko z gazety wyborczej i TVN'u. Są ludzie, dla których jestem "dresem" złym, niedobrym, najgorszym chłopakiem, który wychował się na osiedlu, przesiąkniętym krwią, zdradą, czystym syfem. W ich oczach jestem skreślony. Małe dzieci oglądają się za mną, często pytając swoich aktualnych opiekunów dlaczego tak wyglądam. Kiedy na placu zabaw podaję dziecku piłkę, czy pomogę zjechać małej dziewczynce z zjeżdżalni tak by nie spadła - w ich oczach staje się pedofilem. Tylko nieliczni znają moje prawdziwe obliczę, tylko nieliczni rozumieją dlaczego jestem taki, a nie inny. | niby_inny

Coś we mnie po raz kolejny umiera. Nagły powrót do polski po przypomnieniu sobie  że dziś kolejny miesiąc kiedy odszedł z tego świata. Stoję wpatrzony w jego pomnik pierwszy raz od pogrzebu. Zebrała mi się odwaga. W normalnych okolicznościach teraz piłby z nami w Amsterdamie biorąc kolejnego bucha w płuca. W dzisiejszych okolicznościach odpalam kolejnego gibona i wypuszczam dym w stronę nieba  kiedy próbuje dostrzec jego sylwetkę. Może to moja wina  że On odszedł równo cztery miesiące temu od nas  bo nie zauważyłem  że ma jakiś problem? Codziennie się nad tym zastanawiam. Zakrywam twarz rękoma ukrywając mokre od łez oczy  wznoszę kolejny raz ręce do Boga i znów proszę   Zwróć Nam Go Panie Boże! ..   niby inny

niby_inny dodano: 11 października 2012

Coś we mnie po raz kolejny umiera. Nagły powrót do polski po przypomnieniu sobie, że dziś kolejny miesiąc kiedy odszedł z tego świata. Stoję wpatrzony w jego pomnik pierwszy raz od pogrzebu. Zebrała mi się odwaga. W normalnych okolicznościach teraz piłby z nami w Amsterdamie biorąc kolejnego bucha w płuca. W dzisiejszych okolicznościach odpalam kolejnego gibona i wypuszczam dym w stronę nieba, kiedy próbuje dostrzec jego sylwetkę. Może to moja wina, że On odszedł równo cztery miesiące temu od nas, bo nie zauważyłem, że ma jakiś problem? Codziennie się nad tym zastanawiam. Zakrywam twarz rękoma ukrywając mokre od łez oczy, wznoszę kolejny raz ręce do Boga i znów proszę - Zwróć Nam Go Panie Boże! .. | niby_inny

Musisz wrócić  musisz wrócić  bo musisz być tutaj  rozumiesz ?! Musisz  bo się rozpadnę  bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą  musisz  bo to już jest coś więcej niż to  że Twój brak boli  to jest agonia  choroba psychiczna  chęć zawiązania naszych żył na supeł  to fakt  że bez Ciebie jestem niekompletna  to jak dziura po kuli  awaria systemu  ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane  zakopane  chociaż na chwilę  to jest przerażająca prawda  że wciągnęłam się tak bardzo  że bez Ciebie po prostu jestem w stanie  nie mam siły  nie jestem zdolna do niczego.   niecalkiemludzka

definicjamiloscii dodano: 11 października 2012

Musisz wrócić, musisz wrócić, bo musisz być tutaj, rozumiesz ?! Musisz, bo się rozpadnę, bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą; musisz, bo to już jest coś więcej niż to, że Twój brak boli, to jest agonia, choroba psychiczna, chęć zawiązania naszych żył na supeł, to fakt, że bez Ciebie jestem niekompletna, to jak dziura po kuli, awaria systemu, ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane, zakopane, chociaż na chwilę, to jest przerażająca prawda, że wciągnęłam się tak bardzo, że bez Ciebie po prostu jestem w stanie, nie mam siły, nie jestem zdolna do niczego. / niecalkiemludzka

Środek tygodnia  wieczór  temperatura ledwo co przekraczająca zero stopni  większość ogarnia zadania domowe lub odpoczywa pod ciepłym kocem przed telewizorem. Telefon:  do chuja pana  nic się nie dzieje  wychodź ze mną w tej chwili na piwo .

definicjamiloscii dodano: 10 października 2012

Środek tygodnia, wieczór, temperatura ledwo co przekraczająca zero stopni, większość ogarnia zadania domowe lub odpoczywa pod ciepłym kocem przed telewizorem. Telefon: "do chuja pana, nic się nie dzieje, wychodź ze mną w tej chwili na piwo".

https:  www.youtube.com watch?v=QXYVWXlQB2w feature=g all u ZAPRASZAM DO ODSŁUCHU  nowy kawałek ziomka. Mam dostać za to promowanie colę i lizaka  więc wpadajcie   warto!

definicjamiloscii dodano: 9 października 2012

https://www.youtube.com/watch?v=QXYVWXlQB2w&feature=g-all-u ZAPRASZAM DO ODSŁUCHU, nowy kawałek ziomka. Mam dostać za to promowanie colę i lizaka, więc wpadajcie - warto!

Czuję się jak małe dziecko  które dostając nową zabawkę  odrzuciło w kąt starą. Z jedną różnicą   kiedy byłam małym dzieckiem dało się to tłumaczyć  nie było mowy o wyrzutach sumienia. Kolejny raz robię remont  zmieniam kształt serca  które w miejscu wykrętów  zagięć i innych zmian  nabrało zgrubień  niczym żyły konkretnie ładującego narkomana.

definicjamiloscii dodano: 9 października 2012

Czuję się jak małe dziecko, które dostając nową zabawkę, odrzuciło w kąt starą. Z jedną różnicą - kiedy byłam małym dzieckiem dało się to tłumaczyć, nie było mowy o wyrzutach sumienia. Kolejny raz robię remont; zmieniam kształt serca, które w miejscu wykrętów, zagięć i innych zmian, nabrało zgrubień, niczym żyły konkretnie ładującego narkomana.

Poważnie  +100 do mojej samooceny  wujek. teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Poważnie, +100 do mojej samooceny, wujek. do wpisu 8 października 2012
Staram się wczuć w postać  w jej uczucia  w to  co przeżywa  w tym przypadku dodatkowym utrudnieniem jest dla mnie to  że muszę utożsamić się z płcią przeciwną  bynajmniej próbuję pisać maksymalnie z serducha. Ogromny uśmiech mam na twarzy  kiedy czytam komentarze takie  jak Twój. To cudowne  że moje słowa wywołują takie odczucia u innych! Dziękuję jeszcze raz. teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Staram się wczuć w postać, w jej uczucia, w to, co przeżywa; w tym przypadku dodatkowym utrudnieniem jest dla mnie to, że muszę utożsamić się z płcią przeciwną, bynajmniej próbuję pisać maksymalnie z serducha. Ogromny uśmiech mam na twarzy, kiedy czytam komentarze takie, jak Twój. To cudowne, że moje słowa wywołują takie odczucia u innych! Dziękuję jeszcze raz. do wpisu 8 października 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć