 |
Marzę o dniu, w którym powiesz, że jesteś pewien, że wszystkie wspólne momenty to taki zbiór, którego nie chciałbyś oddać nawet za największe pieniądze, że nie żałujesz i chcesz mnie na zawsze.
|
|
 |
Ale teraz kiedy wiem, wokół czego kręci się to moje ''wszystko'' robi się coraz mniej bezpiecznie. Kiedy wiem, co należy zniszczyć by usunąć stąd całą mnie, jest mi do tego coraz bliżej. Coraz bardziej chwilami mam ochotę to zniszczyć i zdaję sobie sprawę, że kiedyś w przyszłości będę musiała to zrobić, bo tak robią wszyscy. A chciałabym mieć chociaż pewność, że to wszystko jakoś dobrze się skończy. Że nie będę musiała zapomnieć o niczym i nic nie będzie boleć. Lecz przecież to nie jest możliwe. Na pewno ból dopadnie mnie w końcu jeśli nie na jednym, to na kolejnym zakręcie. I umrę na wszystko co dotąd mnie bawiło, bo niczego nie będzie.
|
|
 |
Próbuję kochać siebie coraz bardziej, z każdym dniem. Daję sobie samej fory, nie krytykuję, nie niszczę. W życiu usunęłam wszystkie niepotrzebne kwestie, pozostawiłam tylko te najważniejsze. Staram się być coraz lepsza z każdym dniem. Nie zawieść. Nie mogę zawieść. Muszę być.
|
|
 |
Czasami coś po prostu pęka. Bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. Z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. Próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. Nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku.
|
|
 |
idzie jesień, będzie psychicznie trudniej
|
|
 |
Nie sądzę, że nasz związek ma długi staż. Powiem tak, dopiero wtedy, gdy będąc staruszką z siwymi włosami, trzęsącymi się dłońmi i wiecznie marznącymi stopami przykrytymi grubym kocem, dziergając sweterki dla wnuków i prawnuków, będę miała obok Ciebie, moją pierwszą miłość. Mojego męża, ojca NASZYCH dzieci, dziadka NASZYCH wnuków oraz pradziadka NASZYCH prawnuków. Dopiero wtedy powiem, że dużo razem przeszliśmy i byliśmy silni.
|
|
 |
Czasami jest tak ,że siedzę cicho, gdy wszystko we mnie krzyczy. Czasem nieufna by za chwile nie okazać się naiwną. Czasem zbyt bardzo...chce. Czasem nie potrafię przyznać się do błędu- bo tak łatwiej. Czasem smutna, bez powodu Czasem wredna, mam wyrzuty sumienia. Czasem ...mówię nie, chcąc powiedzieć tak. Czasem nie pewna siebie. Czasem zamknięta w sobie, a tak wiele chce powiedzieć. Czasem nieposłuszna, wbrew własnej naturze. Czasem zazdrosna, mimo woli. Szukam wciąż siebie i wciąż się gubię. Za mocno chcę kochać...
|
|
 |
warto mieć przy sobie kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie przy Tobie złapię Cię za rękę i powie : " nie bój się, jestem przy Tobie i zawsze będę ''
|
|
 |
Szczęśliwym nie jest ten, kto ma wszystko..Szczęśliwym jest ten, kto potrafi docenić to co ma.
|
|
 |
Ale przecież burzliwe związki są najpiękniejsze! Nie mogłabym wytrzymać w związku, w którym jest nudno. Siła wkurwienia jest najlepszą miarą miłości. Liczy się tylko, żeby nie zrezygnować
|
|
 |
Za każdym razem, gdy się pokłócimy i później oboje milczymy przez dłuższy czas,
zastanawiam się po co to robimy? Przecież oboje doskonale wiemy, że nie możemy bez siebie żyć
|
|
 |
moja pierwsza myśl po przebudzeniu się: ciekawe, czy już wstał, czy jeszcze śpi .
|
|
|
|